Jak ujawnił w swoim vlogu Peter Windsor, były pracownik m.in. Red Bull Racing i dziennikarz, Toto Wolff zakupił 5 proc. akcji Williamsa. Dla obecnego szefa Mercedesa jest to powrót do przeszłości. Wcześniej Wolff posiadał 30 proc. udziałów Williamsa i pełnił tam nawet funkcję dyrektora wykonawczego, po czym jego talent dostrzegł Mercedes.
Jako że Wolff został szefem Mercedesa, to w roku 2013 sprzedał posiadany pakiet akcji Williamsa. W trudnym okresie Austriak jeszcze raz postanowił zainwestować w firmę z Grove, dzięki której pojawił się w F1.
Dla Williamsa inwestycja Wolffa to jasny sygnał w kierunku potencjalnych nabywców. Pokazuje bowiem, że w trudnym okresie Austriak wierzy w projekt zespołu z Grove i jego przyszłość. Nowemu właścicielowi Williamsa, mając wsparcie obecnego szefa Mercedesa, łatwiej będzie wyciągnąć ekipę z kryzysu. Z kolei Austriak, kupując niewielki pacjent akcji, zapewnił sobie prawo głosu po pojawieniu się nowego inwestora.
Co ciekawe, Wolff jest w tej chwili powiązany już z trzema zespołami F1. W Mercedesie pełni nie tylko rolę szefa, ale i akcjonariusza. Niedawno 48-latek nabył też akcje w Aston Martinie, który od roku 2021 będzie rywalizować w Formule 1 w miejsce obecnego Racing Point.
Czytaj także:
Robert Kubica zadebiutuje w DTM w sierpniu
Zespoły F1 zaczynają prywatne testy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni