Przed Robertem Kubicą kluczowe dni. Polak w najbliższym tygodniu nie tylko wróci za kierownicę po wielu tygodniach przerwy, ale też po raz drugi będzie mieć okazję testować model BMW M4 DTM. Po raz ostatni Kubica siedział w nim w połowie grudnia przy okazji testów w hiszpańskim Jerez, gdy jeszcze nie było pewne, czy ostatecznie wyląduje w niemieckiej serii wyścigowej.
Kubica na Instagramie opublikował zdjęcie, z którego wynika, że samochód już na niego czeka. Polscy kibice model M4 DTM w biało-czerwonych barwach z numerem 8 widzieli do tej pory jedynie przy okazji marcowej prezentacji Orlen Teamu w siedzibie polskiego giganta paliwowego w Warszawie.
Chociaż Kubica w DTM będzie reprezentować prywatny zespół Orlen Team ART, to będzie mógł liczyć na wszelkie aktualizacje i poprawki przygotowane przez fabrykę BMW. Dlatego konstrukcja, jaką sprawdzi na Nürburgringu różni się od tej, jaką testował w grudniu w Hiszpanii. Jest nieco lżejsza, ma też mieć bardziej wydajny silnik.
Testy na Nürburgringu potrwają od 8 do 11 czerwca. Dla DTM będzie to próba generalna przed startem sezonu. Sprawdzani będą nie tylko kierowcy i samochody, ale też procedury opracowane z myślą o koronawirusie. Wiadomo już, że Kubica i cały personel DTM mają Być codziennie testowani pod kątem COVID-19.
Tak prezentuje się BMW M4 DTM Roberta Kubicy:
Czytaj także:
Robert Kubica zadebiutuje w DTM w sierpniu
Zespoły F1 zaczynają prywatne testy
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"