F1. GP Austrii. Lando Norris złamał protokół sanitarny. Bez kary dla 20-latka

Lando Norris to kolejny kierowca Formuły 1, który został przyłapany na złamaniu protokołu sanitarnego podczas GP Austrii. Brytyjczyk miał problemy podczas kontroli temperatury w padoku. Do tego nie założył maseczki.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lando Norris Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris
Niemiecki RTL przedstawił nagranie, na którym widać jak Lando Norris miał problemy podczas obowiązkowej kontroli temperatury na wejściu do padoku toru Red Bull Ring. Kierowca McLarena nie od razu przeszedł kontrolę. Dopiero po tym jak przyłożył butelkę z zimną wodą do czoła, został ponownie przebadany i został wpuszczony na obiekt.

Formuła 1 nie odniosła się jeszcze do incydentu z Norrisem, więc nie wiadomo czy 20-latek miał podwyższoną temperaturę czy może był to tylko żart z jego strony. Do jego zachowania można się jednak przyczepić, bo Norris został też przyłapany na chodzeniu bez maseczki, co stanowi złamanie protokołu sanitarnego.

Już w sobotę na złamaniu przepisów przyłapano Sebastiana Vettela. Kierowca Ferrari udał się na rozmowę z kierownictwem Red Bull Racing, co w dobie koronawirusa jest zabronione, bo nie można mieć kontaktów z innymi członkami ekip. Na dodatek Vettel podczas rozmowy z Christianem Hornerem i Helmutem Marko też nie miał założonej maseczki.

- Mamy dobre relacje z Sebastianem, więc dlaczego nie możemy się po prostu przywitać i zamienić słowa? - zapytał Marko w rozmowie z dziennikarzami, gdy poruszono ten temat.

F1 wystosowała już pismo, w którym ostrzegła Ferrari i Red Bull Racing. Należy oczekiwać, że podobnie będzie w przypadku Norrisa. Królowa motorsportu zapowiedziała, że nie chce karać personelu F1 za łamanie protokołu sanitarnego, ale jeśli tego typu sytuacje będą się powtarzać, to dane osoby po prostu nie zostaną dopuszczone do udziału w weekendzie F1.

Czytaj także:
GP Austrii. Złamano protokół sanitarny
GP Austrii. Kierowcy zaprotestują przeciwko rasizmowi

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"
Czy F1 powinna karać za łamanie reżimu sanitarnego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×