Sędziowie poinformowali w sobotni poranek, że Renault złamało ciszę nocną na torze Silverstone. Mechanicy francuskiej ekipy mieli pracować między godz. 24:00 a godz. 8, po tym jak wykryli usterkę w bolidzie Daniela Ricciardo. Podwozie w maszynie Australijczyka było pęknięte w jednym miejscu i wymagało wymiany.
Tym razem Renault i Ricciardo unikną konsekwencji, bo w ciągu jednego sezonu Formuły 1 można dwukrotnie złamać ciszę nocną. Francuzi złamali przepisy po raz pierwszy.
Renault przygotowało na GP Wielkiej Brytanii nowy pakiet części. W piątkowy poranek testował je Esteban Ocon, zaś w drugiej sesji treningowej F1 otrzymał je Daniel Ricciardo. Duet Renault zajął siódme i ósme miejsce na zakończenie piątkowych jazd.
- Ten tor zawsze daje sporo frajdy. Na pewno odnotowaliśmy kilka pozytywnych rzeczy, ale z mojej strony brakowało nieco spójności. Podczas niektórych przejazdów czułem się lepszy niż na innych, więc na pewno mamy trochę pracy do wykonania - mówił Ricciardo po zakończeniu piątkowych treningów F1.
O godz. 12 rozpocznie się trzeci trening przed GP Wielkiej Brytanii. Ricciardo wystartuje w nim już naprawionym bolidem.
Czytaj także:
Robert Kubica w nieznanym świecie
Szalony dzień Nico Hulkenberga
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska