F1. GP Hiszpanii. Alfa Romeo bez Roberta Kubicy i nowych części. "Musimy pozostać optymistami"
GP Hiszpanii to drugi weekend Formuły 1 w tym sezonie, w którym w boksach Alfy Romeo zabraknie Roberta Kubicy. Polak jest na Lausitzringu, gdzie szykuje się do drugiego w karierze występu w DTM.
W GP Hiszpanii w boksach zespołu z Hinwil znów zabraknie 35-latka, bo Kubica w ten weekend znów startuje w DTM - tym razem na niemieckim torze Lausitzring. Alfa Romeo nie przywiozła do Barcelony również nowych części, dlatego trudno oczekiwać przełomu w wynikach Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego.
- Nie przywieźliśmy do Barcelony żadnych nowych części. Spróbujemy więcej wycisnąć z tego, co mamy. Zobaczymy, co temperatury przyniosą. Zapowiada się upalny dzień - powiedział Giovinazzi przed GP Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!To kolejny weekend F1, na który Alfa Romeo nie przywiozła żadnych ulepszeń do modelu C39. Przed tygodniem Kubica przy okazji GP 70-lecia również mówił o tym, że w fabryce nie udało się wyprodukować nowych elementów.
- To trudny sezon, bo mamy wiele wyścigów, a mnóstwo pracy do wykonania. Będziemy mieć poprawki tak szybko, jak to tylko będzie możliwe - zapewnił Giovinazzi, który pytany o to, czy ma informację kiedy takie aktualizacje się pojawią stwierdził, że "nie posiada ich".
- Na pewno nie jest łatwo, ale musimy pozostać optymistami. Negatywne podejście nie zmieni naszej sytuacji. Na pewno dobry występ może dodać nam motywacji. O to się postaramy w GP Hiszpanii, choć wiemy, że nie będzie łatwo - podsumował Giovinazzi.
Alfa Romeo w pięciu dotychczasowych wyścigach zdobyła tylko dwa punkty. Daje jej to ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1. Gorsze są tylko Haas i Williams.
Czytaj także:
Vettel nie zamierza zrywać umowy z Ferrari
Rozwiązanie problemów Alfy Romeo nie jest łatwe