Podczas gdy tor Spa-Francorchamps premiuje bolidy z mocnym silnikiem i mogłoby się wydawać, że Mercedes jest zdecydowanym faworytem GP Belgii, to kolorytu rywalizacji dodał Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing z czasem 1:43.744 okazał się być najlepszy w stawce Formule 1.
Różnice w czołówce były jednak minimalne. Lewis Hamilton był trzeci ze stratą 0,096 s. do Verstappena. Gorzej wygląda sytuacja Valtteriego Bottasa. Fin był dopiero szósty i stracił do najszybszego kierowcy aż 0,418 s.
Słodko-gorzki trening przed GP Belgii zaliczył Daniel Ricciardo. Kierowca Renault zakończył jazdy na drugim miejscu ze stratą 0,048 s. do Verstappena, ale z drugiej strony pod koniec sesji w jego bolidzie doszło do usterki. - Nie wiemy, co się zepsuło - mówił na gorąco inżynier ekipy z Enstone.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
O ile przygoda Ricciardo wywołała wirtualną neutralizację, o tyle po chwili sędziowie musieli wywiesić czerwoną flagę i na parę minut przerwać trening. W zakręcie numer jeden odpadły bowiem bandy reklamowe, które tworzyły zagrożenie dla kierowców i trzeba było je posprzątać.
Fatalnie na torze Spa-Francorchamps wypadają bolidy korzystające z silników Ferrari. Kierowcy ekipy z Maranello zajęli dopiero piętnaste i siedemnaste miejsce. Charles Leclerc stracił przy tym 1,696 s. do Verstappena, a Sebastian Vettel aż 1,939 s.
Problemy z silnikami Ferrari o poranku mieli kierowcy Haasa. W drugim treningu pojawili się oni na torze dopiero w samej końcówce, przejeżdżając ledwie kilka okrążeń toru Spa-Francorchamps. W efekcie przygotowania Kevina Magnussena i Romaina Grosjeana do GP Belgii zostały zrujnowane.
GP Belgii - II trening - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:43.744 |
2. | Daniel Ricciardo | Renault | +0.048 |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.096 |
4. | Alexander Albon | Red Bull Racing | +0.390 |
5. | Sergio Perez | Racing Point | +0.393 |
6. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.418 |
7. | Lando Norris | McLaren | +0.424 |
8. | Esteban Ocon | Renault | +0.464 |
9. | Carlos Sainz | McLaren | +0.730 |
10. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.856 |
11. | Lance Stroll | Racing Point | +0.934 |
12. | Daniił Kwiat | Alpha Tauri | +1.082 |
13. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.117 |
14. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.152 |
15. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.696 |
16. | George Russell | Williams | +1.719 |
17. | Sebastian Vettel | Ferrari | +1.939 |
18. | Nicholas Latifi | Williams | +2.030 |
19. | Romain Grosjean | Haas | +2.090 |
20. | Kevin Magnussen | Haas | +2.498 |
Czytaj także:
Haas rusza na rynek transferowy. Zaprasza kierowców do siebie
Hamilton walczy z rasizmem, ale GP Belgii nie zbojkotuje