Formuła 1 już w zeszłym roku pokazała, że potrafi sobie radzić z organizacją wyścigów w dobie COVID-19. Chociaż sezon ruszył na początku lipca, to ostatecznie udało się zorganizować aż 17 rund mistrzostw świata. Plany związane z sezonem 2021 zakładają, by kampania liczyła rekordową liczbę 23 wyścigów F1.
Jednak początek roku pokazał, że pandemia koronawirusa nie słabnie. Obowiązujące obostrzenia doprowadziły do przełożenia GP Australii i GP Chin. Niepewny jest też los rund ulicznych, bo budowa torów tymczasowych pochłania spore koszty, a promotorzy na razie nie mogą myśleć o wpuszczaniu kibiców na trybuny.
- Jesteśmy codziennie w kontakcie z organizatorami rund F1. Wiemy, że pandemia COVID-19 nadal istnieje. Dlatego zmieniliśmy miejsce Australii w kalendarzu. Informacje, jakie zebraliśmy do tej pory, są takie, że każdy chciałby zorganizować wyścig - powiedział w Sky Sports Stefano Domenicali, nowy szef F1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity efekt. Zobacz, co się stało z wylanym wrzątkiem przez siatkarza
- Musimy być elastyczni. Być może w pierwszej części sezonu 2021 część wyścigów będzie się odbywać bez udziału publiczności albo z minimalną liczbą kibiców. Jednak chcę zapewnić naszych kibiców, że nowy sezon F1 ruszy - dodał Domenicali.
Włoch zapewnił, że Formuła 1 posiada awaryjne plany na wypadek odwołania wybranych wyścigów. Nie jest tajemnicą, że już kilka miesięcy temu królowa motorsportu dogadała się z szefami takich torów jak portugalskie Portimao, włoska Imola czy niemiecki Nurburgring. Obiekty są w stanie w każdej chwili zorganizować rundę F1.
- Nie ma powodu, by kłamać. Nie ma powodu, by mówić, że coś nie jest prawdą. Na ten moment wiemy tyle, że pandemia ewoluowała. Dlatego musimy być przygotowani na wszystko i mieć elastyczne podejście do sezonu 2021 - ocenił Domenicali.
Formuła 1 - kalendarz sezonu 2021:
Lp. | Wyścig | Termin |
---|---|---|
1. | GP Bahrajnu | 28 marca |
2. | GP Emilia Romagna | 18 kwietnia |
3. | wolne miejsce | 2 maja |
4. | GP Hiszpanii | 9 maja |
5. | GP Monako | 23 maja |
6. | GP Azerbejdżanu | 6 czerwca |
7. | GP Kanady | 13 czerwca |
8. | GP Francji | 27 czerwca |
9. | GP Austrii | 4 lipca |
10. | GP Wielkiej Brytanii | 8 lipca |
11. | GP Węgier | 1 sierpnia |
12. | GP Belgii | 29 sierpnia |
13. | GP Holandii | 5 września |
14. | GP Włoch | 12 września |
15. | GP Rosji | 26 września |
16. | GP Singapuru | 3 października |
17. | GP Japonii | 10 października |
18. | GP USA | 24 października |
19. | GP Meksyku | 31 października |
20. | GP Brazylii | 7 listopada |
21. | GP Australii | 21 listopada |
22. | GP Arabii Saudyjskiej | 5 grudnia |
23. | GP Abu Zabi | 12 grudnia |
Czytaj także:
Carlos Sainz zadebiutuje w Ferrari
Ciąg dalszy skandalu w F1. Mongolia chce zmian