O nagrodzie dla Roberta Kubicy poinformował czeski serwis f1sport.auto.cz. Polak w najbliższy weekend weźmie udział w słynnym wyścigu Daytona 24h, po czym będzie mógł chwilę odpocząć. Jednak już w połowie lutego Kubica wsiądzie do samolotu lecącego do Pragi, gdzie odbierze "Zlaty volant", czyli "Złotą kierownicę". To najstarsza nagroda motoryzacyjna u naszych południowych sąsiadów.
Robert Kubica może mówić o nie lada wyróżnieniu, bo w przeszłości "Złota kierownica" trafiała w ręce takich kierowców jak Michael Schumacher czy Mika Hakkinen. Mowa zatem o największych gwiazdach Formuły 1 i byłych mistrzach świata.
Podczas tegorocznej uroczystości pośmiertnie nagrodę otrzyma również Bretislav Enge, który odnosił szereg sukcesów w wyścigach. Jego syn Tomas jest jedynym Czechem, który siedział w bolidzie F1 i niedawno ukończył pierwszy Rajd Dakar w swojej karierze. To właśnie Tomas Enge odbierze nagrodę w imieniu zmarłego ojca.
Przy okazji najbliższej gali "Złota kierownica" trafi również do najlepszego czeskiego kierowcy roku, jak i dla najlepszego motocyklisty. W tym przypadku zwycięzcy nie są jeszcze znani - fani motorsportu w Czechach mogą oddawać swoje głosy poprzez stronę internetową. Uwzględniona zostanie też opinia kapituły konkursu. Głosowanie potrwa od 27 stycznia do 10 lutego.
Ceremonię w Pradze zaplanowano na 18 lutego. Kilka dni później Kubica pojawi się w Warszawie. 22 lutego odbędzie się prezentacja nowego bolidu Alfy Romeo.
Czytaj także:
Znaczący skok Ferrari. Dobre wieści z fabryki
Przełomowy moment w Arabii Saudyjskiej. Pomagają Polacy
ZOBACZ WIDEO: Założyciel Polskiej Federacji Fitness ostro o działaniach rządu. "Dlaczego my mamy ponosić największą cenę?"