Formuła 1 powróciła z wakacji. Po niespełna czterech tygodniach kierowcy przystąpili do rywalizacji na torze Spa-Francorchamps, gdzie powitała ich kapryśna pogoda. Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, pierwszy trening przed GP Belgii rozpoczął się przy padającym deszczu i konieczne było założenie opon deszczowych.
Mokry asfalt sprawił, że kierowcy ociągali się z wyjazdem na tor. Gdy na Spa-Francorchamps w końcu zapanował większy ruch, najlepszy czas okrążenia osiągnął Max Verstappen. Problemy miał za to Lewis Hamilton. - W których miejscach tracę? - pytał kierowca Mercedesa przez radio.
- Głównie na prostych, ale to nie jest zaskoczeniem - słyszał w odpowiedzi Hamilton, a straty czasowe najpewniej spowodowane były innymi ustawieniami bolidu niż chociażby Valtteri Bottas.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
To właśnie Bottas pod koniec drugiego treningu wykręcił najlepszy czas sesji - 1:45.199. Verstappen nie był w stanie go pobić na miękkim ogumieniu, a plany kierowcom pokrzyżowały kolejne opady deszczu.
Lewis Hamilton w końcówce pierwszego treningu przed GP Belgii przeżył chwile grozy, gdy wyprzedzał Nicholasa Latifiego. Kierowca Williamsa zagapił się i był bliski wypchnięcia Brytyjczyka poza tor. Przed wpadnięciem w pułapkę żwirową ratował się też Charles Leclerc, a Kimi Raikkonen popełnił szkolny błąd na wyjeździe z alei serwisowej i uderzył w barierę. To kolejna sytuacja w sezonie 2021, po której należy się zastanowić nad przyszłością kierowcy Alfy Romeo w F1.
F1 - GP Belgii - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:45.199 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.164 |
3. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.500 |
4. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.619 |
5. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.736 |
6. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.928 |
7. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +0.978 |
8. | Lando Norris | McLaren | +1.137 |
9. | Esteban Ocon | Alpine | +1.298 |
10. | Fernando Alonso | Alpine | +1.413 |
11. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.450 |
12. | Daniel Ricciardo | McLaren | +1.484 |
13. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.556 |
14. | George Russell | Williams | +1.573 |
15. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.729 |
16. | Nicholas Latifi | Williams | +1.729 |
17. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +2.926 |
18. | Lewis Hamilton | Mercedes | +3.025 |
19. | Nikita Mazepin | Haas | +3.506 |
20. | Mick Schumacher | Haas | +3.860 |
Czytaj także:
Kolejny sezon serialu o F1. Znane szczegóły
Wyjaśniła się przyszłość Fernando Alonso w F1