Pierwszy raz Roberta Kubicy. Polak ostrym krytykiem najnowszego pomysłu F1

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

- To jest DNA tego sportu - mówił w lutym Robert Kubica o tradycyjnym układzie weekendu F1. Los chciał, że występ Polaka w GP Włoch zbiega się w czasie z testem nowego formatu. Kubica nadal nie jest nim zachwycony.

W tym artykule dowiesz się o:

Kibice, którzy śledzą Formułę 1 jedynie przy okazji incydentalnych występów Roberta Kubicy, mogli przeżyć w piątkowy wieczór zaskoczenie. Właśnie wtedy rozgrywano kwalifikacje do GP Włoch. Wynika to z faktu, że F1 w sezonie 2021 testuje nowy harmonogram weekendu - ze sprintem kwalifikacyjnym, który w sobotę zastąpi tradycyjną czasówkę.

Los chciał, że w GP Włoch 99. start w karierze w F1 notuje Robert Kubica. Równocześnie Polak, będąc na ostatnim etapie swojej kariery w królowej motorsportu, ma okazję sprawdzić nowy format. W pewnym sensie to ironia losu, bo Kubica od dawna jest krytykiem jakichkolwiek zmian w rozkładzie weekendu Grand Prix.

W poszukiwaniu emocji

Skąd wzięły się testy nowego formatu? Liberty Media od momentu przejęcia F1 z rąk Berniego Ecclestone'a próbuje rozwiązać problem piątkowych treningów, które nie przykuwają takiej uwagi kibiców przed telewizorami, ani też nie generują tłumów na trybunach. Jedna z pierwszych propozycji zakładała nawet całkowitą rezygnację z piątkowych sesji, ale o tym nie chcieli słyszeć promotorzy wyścigów, którzy mimo wszystko sprzedają jakieś bilety w piątki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siatkarze grają nie tylko w Europie! Co za akcja

Tak narodziła się idea sprintu kwalifikacyjnego. To krótka forma rywalizacji na dystansie ok. 100 kilometrów. Formuła 1 podkreśla przy tym, by nie używać do jej określenia słowa "wyścig", bo ten niezmiernie odbywa się wyłącznie w niedzielę, co jest tradycją F1.

Początkowo szefowie F1 chcieli nawet zamieszać w stawce i zmusić kierowców czołowych ekip do startu z końca stawki w sprincie kwalifikacyjnym. Amerykanie wymyślili sobie, że Lewis Hamilton czy Max Verstappen ruszając z ostatnich pozycji, nie zawsze przebiją się na czoło klasyfikacji. To z kolei będzie oznaczać dodatkowe emocje w niedzielę. Jednak o takim rozwiązaniu nie chcieli słyszeć przedstawiciele Mercedes, którzy zablokowali ten pomysł.

Robert Kubica naczelnym krytykiem sprintu kwalifikacyjnego

- Nie sądzę, aby format weekendu był problemem F1 i akurat dzięki niemu można było uzyskać bardziej spektakularne wyścigi. Moim zdaniem obecny układ jest sprawdzony. To jest DNA tergo sportu, że w sobotę mamy kwalifikacje, a w niedzielę jest wyścig - mówił w lutym 2021 roku w Warszawie Robert Kubica.

W podobnym tonie wypowiadał się choćby Max Verstappen. - Niekoniecznie F1 potrzebuje więcej wyścigów podczas weekendu. Bardzo lubię się ścigać w 1,5-godzinnym wyścigu, bo jeśli mamy dobre bolidy, które mogą toczyć wyrównane pojedynki i jechać blisko siebie, to nie potrzeba nam wyścigów sprinterskich. Nie musimy mieszać całego harmonogramu weekendu - komentował kierowca Red Bull Racing.

Jednak, gdy w lipcu testowano po raz pierwszy sprint kwalifikacyjny podczas GP Wielkiej Brytanii, kibice byli zachwyceni. Formuła 1 osiągnęła swój cel. W piątek mieliśmy tylko jeden trening, po czym nadeszły emocjonujące kwalifikacje. Sam sprint też okazał się strzałem w dziesiątkę. Chociażby za sprawą Fernando Alonso, który korzystając z miękkiego ogumienia stworzył show i wyprzedzał kolejne bolidy, dopóki opony w jego samochodzie nie straciły swoich walorów.

Sprint pozwolił kierowcom rywalizować z nogą wciśniętą niemal do oporu w pedał gazu, bez myślenia o oszczędzaniu paliwa czy konieczności dbania o opony. - Jedną z rzeczy, którą widzieliśmy to jest to, że kierowca jest kierowcą. Ani przez moment nie mieli łatwo. Tyle się działo na torze. Pierwsze okrążenie było fantastyczne, sensacyjne. Potem też mieliśmy małe pojedynki w dalszej fazie sprintu - analizował na Silverstone Ross Brawn, dyrektor sportowy F1.

Sprint kwalifikacyjny będzie dopieszczany

Pozytywne reakcja kibiców i niektórych kierowców sprawiły, że rozwijanie formuły sprintu kwalifikacyjnego w kolejnych sezonach F1 wydaje się niemal pewne, mimo początkowych oporów ze strony ekip. Formuła 1 podkreśla, że taką formą rywalizacji będzie chciała wyróżniać jedynie historyczne Grand Prix, że na wielu torach nadal będziemy mieć do czynienia z tradycyjnym układem weekendu.

W sprincie kierowcy mają szansę powalczyć o dodatkowe punkty (3-2-1), ale wielu nie podoba się to, że jego zwycięzca otrzymuje tytuł zdobywcy pole position. Bardziej naturalnym wydaje się przyznawanie tego miana zawodnikowi, którzy zwycięży w piątkowych kwalifikacjach. Jednak zmiany w nazewnictwie zostaną przedyskutowane najwcześniej przed sezonem 2022. Efekt jest taki, że choć Lewis Hamilton wygrał kwalifikacje do GP Wielkiej Brytanii, a Valtteri Bottas kwalifikacje do GP Włoch, to w oficjalnych statystykach nie widnieją oni jako zdobywcy pole position.

Nie zmieniono też regulaminu, który zakazuje ekipom wprowadzania zmian w bolidach po kwalifikacjach. Przepisy zostały napisane w myśl tego, że czasówka rozgrywana jest w sobotę, a po niej mamy wyścig. Efekt jest taki, że podczas weekendów ze sprintami już w piątek kierowcy nie mogą zmieniać ustawień bolidów.

- Ten nowy format zabiera DNA Formuły 1, bo nie ma pracy nad bolidami, nie można zmieniać ustawień. W sobotę i niedzielę pojedziemy na ustawieniach, jakie mamy teraz. To zabiera coś fajnego z F1, a przecież po to tu jesteśmy, by wyciągać maksimum z pakietu, którym dysponujemy - powiedział w piątek Robert Kubica w Eleven Sports.

Jednak Formuła 1 jest innego zdania. Mniejsza liczba treningów to też szansa dla ekip z końca stawki. Przypadki z przeszłości pokazują bowiem, że im więcej mamy jazdy, tym większe ekipy są w stanie bardziej wykorzystać swoje fabryki do przeanalizowania danych i przygotowania idealnej strategii i ustawień na weekend. Przy ledwie godzinnej sesji treningowej ryzyko błędu, a co za tym niespodzianki w wyścigu rośnie. Ku uciesze fanów.


Czytaj także:

Alfa Romeo słodko-gorzka w kwalifikacjach
Robert Kubica niezadowolony po kwalifikacjach F1

Komentarze (1)
avatar
Norat
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A kogo jego krytyczne słowa tam obchodzą ? Niech się cieszy,że jedzie w najbliższym wyścigu,bo to będzie najprawdopodobniej już jego pożegnanie z F1. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.