Claire Williams wróci do F1?! Padła propozycja

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams

Claire Williams opuściła świat F1 jesienią 2020 roku, po tym jak zespół należący do jej rodziny zyskał nowego właściciela. Przedstawiciele Dorilton Capital otwierają teraz drzwi przed Brytyjką.

Williams to jedna z żywych legend Formuły 1. Zespół z Grove, założony przez zmarłego jesienią ubiegłego roku Franka Williamsa, doczekał się aż 16 tytułów mistrzowskich. Jednak w ostatnich latach znalazł się w kryzysie, na co wpłynęły m.in. problemy z brakiem sponsorów. Sam Brytyjczyk, ze względu na chorobę i podeszły wiek, zrezygnował z codziennego zarządzania ekipą, a stery w niej przejęła Claire Williams.

To właśnie Brytyjkę wielu ekspertów wskazuję jako osobę odpowiedzialną za doprowadzenie do zapaści Williamsa. Ogromna krytyka doprowadziła do tego, że wraz z momentem sprzedaży zespołu, postanowiła się ona wycofać z działalności w F1. GP Włoch w sezonie 2020 było ostatnim, na którym można było ją zobaczyć w boksach zespołu z Grove.

Jednak przedstawiciele Dorilton Capital, który od niemal dwóch lat zarządza Williamsem, nie widzą powodu, dla którego Brytyjka miałaby nie wrócić do pracy w F1. - Drzwi w firmie są dla niej otwarte - powiedział Jost Capito, cytowany przez agencję GMM.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

- Claire wiedziała, że decyzja o sprzedaży zespołu i odejściu z F1 była właściwa, ale mimo wszystko nie było jej łatwo ją podjąć. Jesteśmy w ciągłym kontakcie i mamy nawet umowę, że jeśli chce się czegoś dowiedzieć, to może do mnie zadzwonić. Sądzę jednak, że obecnie potrzebuje nieco przestrzeni - dodał obecny szef Williamsa.

Gdy Claire Williams decydowała się na opuszczenie F1, sporo mówiła o konieczności zajęcia się rodziną, bo ciągłe podróżowanie na wyścigi sprawiło, że nie była w stanie poświęcić wystarczającej uwagi rodzinie i małemu dziecku. Natomiast przed kilkoma miesiącami Brytyjka straciła ojca, co również mocno ją dotknęło.

- Dobrze się dogadujemy. Claire potrzebuje teraz wolności, zwłaszcza po śmierci Franka. Musi mieć czas na opiekę nad rodziną. Jednak drzwi mojego gabinetu zawsze będą dla niej otwarte - podsumował Capito.

Czytaj także:
Sankcje dla rosyjskich sportowców. "Płacą wysoką cenę za wojnę Putina"
Wyrzucony Rosjanin przechodzi do kontrataku

Komentarze (0)