Będzie drastyczna decyzja Hamiltona? To byłaby sensacja

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton kiepsko wszedł w nowy sezon 2022. Problemy legendy F1 spowodowane są kiepską formą Mercedesa, ale znacznie lepiej radzi sobie George Russell. W tej sytuacji Jacques Villeneuve nie wyklucza nagłego końca kariery Hamiltona.

W ostatnim GP Emilia Romagna oglądaliśmy obrazek bolesny dla Lewisa Hamiltona. W końcówce wyścigu Formuły 1 kierowca Mercedesa został zdublowany przez Maxa Verstappena. W zeszłym roku Brytyjczyk i Holender toczyli zażarty bój o tytuł mistrzowski i takie obrazki były nie do pomyślenia.

- Muszę przyznać, że podobał mi się ten moment, gdy Max go dublował - stwierdził w holenderskiej telewizji Jos Verstappen, ojciec kierowcy Red Bull Racing.

Po wyścigu F1 na Imoli na kąśliwe uwagi w kierunku Hamiltona pozwolił sobie Helmut Marko. Doradca "czerwonych byków" ds. motorsportu stwierdził, że być może lepiej byłoby dla 37-latka, gdyby zakończył karierę po sezonie 2021. Pytania o dalsze starty Brytyjczyka w F1 mogą jednak wrócić szybciej niż myślimy.

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej

- Pytanie, jak Lewis będzie w stanie sobie poradzić z jazdą kiepskim bolidem. Do tego Mercedes musi się nauczyć przegrywać. Russell wykonuje dobrą robotę jako ten kierowca, na którego nikt nie liczy. Jednak on się tego nauczył w Williamsie. Za to Hamilton w ostatnich latach zawsze miał o co walczyć - ocenił w "Formule 1" Jacques Villeneuve, były mistrz świata.

Zdaniem Kanadyjczyka, brak możliwości walki o czołowe lokaty może skłonić Hamiltona do nagłej rezygnacji z F1. - Nie wyglądał wystarczająco agresywnie na Imoli, tak jakby nawet nie był w stanie podjąć walki. Dlatego nie jest łatwo być teraz szefem Mercedesa - zauważył mistrz świata z sezonu 1997.

- Gdy jesteś Toto Wolffem, to musisz się zastanowić. Czy wybierasz swoją megagwiazdę, gościa z plakatu, bijącego kolejne rekordy, mającego międzynarodową sławę i ogromny kontrakt, czy może rozwijasz bolid dla obiecującego talentu? Posiadanie tak wielkiej gwizdy jak Lewis jest świetne, ale pod warunkiem, że wygrywasz. Gdy przegrywasz, robi się problem, bo mistrz nie ma prawa być niekonkurencyjny - dodał Villeneuve.

Były kierowca m.in Williamsa i BMW Sauber przypomniał, że w przeszłości część kierowców F1 u schyłku karier nagle mówiła "dość". - Były już sytuacje, gdy byliśmy zaskakiwani takimi decyzjami. Zdarzało się, że mistrzowie mieli tego wszystkiego dość - stwierdził Villeneuve.

Również Ralf Schumacher spodziewa się trudnych tygodni dla Hamiltona. - Musi się zastanowić, dlaczego Russell jest od niego o wiele szybszy. Hamilton musi przyznać, że George jest w tej chwili lepszym kierowcą. Jeśli sytuacja się utrzyma w kolejnych tygodniach, to atmosfera w Mercedesie będzie ekscytująca. Mogą nawet nastąpić zmiany w hierarchii kierowców - stwierdził Niemiec w rozmowie ze Sky.

- Jestem jednak daleki od stwierdzenia, że Hamilton przegapił idealny moment, by odejść na emeryturę. Nowe bolidy F1 wymagają od kierowców adaptacji, a Lewis wyraźnie nie jest przyzwyczajony do tych konstrukcji - dodał Schumacher.

Czytaj także:
Formuła 1 rozwiąże problem z inflacją? Coraz bliżej kompromisu
Czas na emeryturę Lewisa Hamiltona? Kąśliwe uwagi z obozu Red Bulla

Źródło artykułu: