W tym artykule dowiesz się o:
La Gazetta dello Sport: Kubica uzyskał odpowiedzi
Włoska "La Gazetta dello Sport" twierdzi, że Robert Kubica jest bardzo zadowolony po środowych testach. - Zrobiłem coś, co do niedawna było nie do pomyślenia. To było fantastyczne. Wiele się nauczyłem, zrobiłem spore postępy w ciągu dnia. Jednak nie wiem, jaki będzie kolejny krok - przytacza wypowiedź Kubicy włoski dziennik.
Włosi podkreślają, że Kubica był jednym z najbardziej zapracowanych kierowców na torze i wykonał kapitalną pracę dla ekipy Renault. - To powinno zaprocentować po przerwie wakacyjnej - twierdzą.
Corriere della Sera: Testy prawdy Kubicy
Daniele Sparisci na łamach włoskiego dziennika chwali Kubicę za środowe jazdy na Hungaroringu. - Kubica z hukiem otworzył drzwi do F1. Przyszedł, by odzyskać to, co los zabrał mu w krwawy i zimowy dzień na drogach Ligurii w 2011 roku. Jego ciało nadal nosi ślady tego tragicznego wypadku. W jego duszy też są niewidzialne blizny, bo przecież jego kariera została przerwana w najważniejszym momencie. Gdy miał zarezerwowany kontrakt w Ferrari - czytamy.
Sparisci podkreśla, że na Hungaroringu pojawiło się mnóstwo kibiców z Polski, którzy chcą z powrotem oglądać Kubicę w Formule 1. - To był ostatni test. Nie mamy żadnych innych planów. Przyszłość Roberta zaczyna się w czwartek - twierdzi na łamach dziennika Alessandro Alunni Bravi, menedżer Polaka.
Kubicę chwali też kolarz Alessandro Petacchi. - Kubica ma wolę z żelaza i niesamowitą zdolność przystosowywania się do sytuacji. Ciężko pracował, aby przezwyciężyć problemy z ręką i ograniczoną ruchomością. Gdyby miał złamany kręgosłup, też by z tego wyszedł. On się nie poddaje - powiedział Petacchi.
ESPN: Kubica mógłby zrobić kolejne 142 okrążenia
Amerykański "ESPN" na swoich łamach nie tylko przestawił wyniki środowych testów F1, ale opublikował też rozmowę z Kubicą. - Węgry to trudny tor. Już Nico Hulkenberg to mówił, że jeśli mogę jeździć tutaj, to prawdopodobnie mogę też na innych obiektach. Wykonałem ciężką pracę, ale inni kierowcy mieli podobnie. Nie było łatwo. Zrobiłem ponad 140 okrążeń. Gdybym miał w czwartek wyjechać na tor, nie byłoby z tym problemu. To dobry znak - mówi Kubica.
Nate Saunders podkreśla w swoim tekście, że Kubicy wystarczyło kilka godzin w modelu R. S. 17, aby poprawić jego ustawienia. To przełożyło się na lepsze czasy pod koniec dnia testowego. Kluczowa dla Polaka była przerwa na lunch. Wtedy dokonał on analizy ustawień i tempa, a następnie zasugerował pewne zmiany w pojeździe. - Nie jestem w stu procentach zadowolony - twierdzi jednak 32-latek w rozmowie z dziennikarzem ESPN.
Bild: Jasny start Kubicy
Niemiecki "Bild" w swoim tekście podkreśla, że jazdy Kubicy od początku cieszyły się sporym zainteresowaniem. Gazeta publikuje zdjęcia, gdzie widać garaż Renault przed godziną 9, na chwilę przed wyjazdem 32-latka na tor. Wokół pełno jest fotografów.
- Były kierowca BMW Sabuer ma tylko 40 procent siły w prawym ramieniu w porównaniu do lewego. Ma specjalnie zmodyfikowaną kierownicę. Jednak już wyjazd z garażu pokazał, że Kubica nadal ma to coś - czytamy w "Bildzie".
Repubblica: Kubica sędzią dla samego siebie
Włoska "Repubblica" podkreśla jak ważny dla F1 był i pozostaje Robert Kubica. - Formuła 1 nigdy nie zapomniała o Kubicy, ale Polak może stać się jeszcze bardziej niezapomniany. Kierowca z Krakowa odrodził się po niemal siedmioletniej przerwie. To nie jest przypadek, że przeszedł chrzest bojowy na torze, na którym debiutował. Z Budapesztu do Budapesztu. Od 2006 roku w BMW Sauber do 2017 roku w Renault - czytamy.
Włosi przypominają też wypowiedź Kubicy w sprawie ewentualnego powrotu do F1. - Kto mnie zna, ten wie, że jestem poważny. Będę pierwszym sędzią dla samego siebie - mówił niedawno polski kierowca.
beIN SPORTS: Ależ powrót Kubicy!
Francuski "beIN SPORTS" jest pewny swego. Zdaniem Francuzów, Kubica w środę pokazał, że jest gotowy na powrót do F1. - Jolyon Palmer powinien martwić się o swoje miejsce - czytamy w artykule.
Dziennikarze z Francji podkreślają, że 32-latek nie miał ani chwili wytchnienia podczas środowych testów. Pomimo ogromnych upałów, więcej czasu spędził na torze, niż w garażu. Pokonał dystans 142 okrążeń. - Czwarty czas. Szósty, jeśli weźmiemy też pod uwagę wyniki z wtorku. Palmer, dla porównania, w kwalifikacjach na Węgrzech nawet nie przebrnął do czołowej dziesiątki. Analizy tempa pokazują też, że Kubica miał lepsze tempo wyścigowe niż Palmer. Czas na wyścig w Belgii? - czytamy.
Daily Mail: Kubica nie mówi o przyszłości
Brytyjski "Daily Mail" chwali się dobrym czasem Lando Norrisa. Młody kierowca ekipy McLaren-Honda w środę zaskoczył ekspertów i wykręcił drugi czas. Najwięcej uwagi poświęca się jednak Kubicy.
- Dyspozycja Kubicy w trakcie testów uważana jest kluczową w określeniu, czy może dokonać się jego niezwykły powrót do Formuły 1 w przyszłym sezonie - czytamy w "Daily Mail".
Marca: Powrót Kubicy
Hiszpańska "Marca" nie tylko opublikowała tekst poświęcony testom. Na stronie internetowej hiszpańskiego dziennika znajdziemy specjalną fotorelację poświęconą Kubicy i polskim kibicom, którzy licznie odwiedzili tor Hungaroring.
- Kubica nic nie stracił ze swojego talentu przez te lata. Poza tym wszyscy mają do niego słabość. Jest uwielbiany nie tylko przez kolegów z toru, ale też przez fanów. Najlepiej to widać po trybunach Hungaroringu, gdzie na trybunach roiło się od kibiców Kubicy - czytamy w tekście Javiera Fernandeza.
AS: Kubica znów jest wielki
- Robert Kubica nadchodzi. Być może nie miał eleganckiego wejścia. Uderzył w ścianę w garażu Renault na początku testów. Jednak potem działy się już rzeczy wielkie. Długi dzień, pełen pracy, 142 okrążenia i czas 1:18.572. Czwarta pozycja w wynikach. Kubica zademonstrował, że może być konkurencyjny - czytamy w hiszpańskim "AS-ie".
Jesus Balseiro w swoim artykule podkreśla, że Polak pomimo długiej przerwy w startach w F1, był szybszy od niektórych kierowców z obecnej stawki. 32-latek w pokonanym polu pozostawił m. in. Carlosa Sainza i Daniiła Kwiata.