F1: Grand Prix Kanady. Wygrani i przegrani. Hamilton i Russell maja się z czego cieszyć. Rozpacz Vettela i Ferrari
Lewis Hamilton to największy wygrany Grand Prix Kanady. Powody do zadowolenia ma też George Russell, bo kierowca Williamsa w pokonanym polu zostawił nie tylko Roberta Kubicę, ale i Kevina Magnussena. Po drugiej stronie barykady jest za to Ferrari.
Łukasz Kuczera
Wygrany: Lewis Hamilton
To nie był dla niego łatwy weekend. Sam w piątek mówił, że nie pamięta kiedy przesiedział znaczną część treningu w garażu, po tym jak rozbił samochód o ścianę. W Kanadzie ekipa Mercedesa miała minimalnie gorszy samochód od Ferrari, ale skutecznie wywierał presję na Vettelu i dopiął swego. Zmusił Niemca do błędu, co dało mu wygraną w kontrowersyjnych okolicznościach.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
mari Zgłoś komentarzTo, że czterech angoli zabrało zwycięstwo Vetelowi i dało swojakowi nie powinno nikogo dziwić. Rekordy trzeba nakręcać.