Towarzyskie zmagania Polaków. Wywalczyli zwycięstwo

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Michał Marek (w środku)
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Michał Marek (w środku)

Za futsalową reprezentacją Polski kolejny mecz w ramach turnieju towarzyskiego w Chorwacji. W piątek Biało-Czerwoni pokonali drużynę Czarnogóry 2:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla drużyny prowadzonej przez trenera Błażeja Korczyńskiego było to już trzecie spotkanie w ramach turnieju towarzyskiego w Chorwacji. Wcześniej polscy futsaliści wygrali z Bośnią i Hercegowiną i przegrali z Węgrami.

W piątek Korczyński trochę pozmieniał zestawienie. W pierwszej piątce Bartłomiej Nawrat zmienił Michała Kałużę, z kolei w buty Michała Kubika i Tomasza Kriezela weszli Remigiusz Spychalski oraz Paweł Kaniewski.

Wszystkie bramki padły tym razem w pierwszej połowie. Wynik spotkania w dziewiątej minucie otworzył Tomasz Lutecki. Pięć minut później prowadzenie Biało-Czerwonych podwyższył Kamil Surmiak, a następnie trafienie kontaktowe wywalczył Pavle Vukcević.

W drugiej połowie Polacy przećwiczyli grę z wykorzystaniem bramkarza. Nawrat bardzo mocno angażował się w akcje zespołu. Tymczasem Czarnogórcy nie zdecydowali się na ruch polegający na wycofaniu bramkarza.

Kolejny mecz futsalowej reprezentacji Polski już w niedzielę. Tego dnia podopieczni Błażeja Korczyńskiego zmierzą się z Chorwacją. Początek o 15:30.

Bramki: Tomasz Lutecki (9'), Kamil Surmiak (14') - Pavle Vukcević (18').

Polska: Nawrat - Spychalski, Surmiak, Lutecki, Kaniewski - Kałuża - Kubik, Madziąg, Hoły, Grubalski, Sendlewski, Leszczak, Kriezel, Marek.

Czarnogóra: Sekulić - Petrusić, Cimbajlević, Vuletić, Spasojević - Durković, Popović - Delić, Koprivica, Tafić, Kostil, Puletić, Vukčević, Milicić.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Straciliśmy szansę na medal? Na co stać reprezentację Polski?

Czytaj także:
Nieudany mecz Polaków w Chorwacji 
Słodko - gorzkie odczucia trenera. "Futsal potrzebuje fazy play-off"

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 8.0
17.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Biało-Czerwoni