"Tu się w piłkę nie da grać". Trener wprost po porażce w ćwierćfinale

Materiały prasowe / Bartosz Barański / Łukasz Frajtag
Materiały prasowe / Bartosz Barański / Łukasz Frajtag

Porażką 1:5 ekipa Red Dragons Pniewy pożegnała się z Fogo Futsal Ekstraklasą 2022/2023. Po ostatnim meczu ćwierćfinałowym wnioskami podzielił się trener pniewian Łukasz Frajtag.

Sporych emocji dostarczyły zmagania futsalistów GI Malepszy Arth Soft Leszno i Red Dragons Pniewy w ramach ćwierćfinałów Fogo Futsal Ekstraklasy. O wszystkim zadecydował trzeci pojedynek, w którym pniewianie musieli przełknąć gorycz porażki 1:5. Dzień wcześniej pniewianie zostali pokonani przez leszczynian 2:5.

- Powiedziałem chłopakom, że nie przegraliśmy z drużyną z Leszna, ale w dużej mierze z nawierzchnią. Było widać, że tu się w piłkę nie da grać. Niestety, nie mamy tak dobrze indywidualnie dysponowanych zawodników, którzy by sobie radzili na tej nawierzchni tak, jak futsaliści zespołu z Leszna. Przez to ta nasza gra nie wyglądała tak dobrze, jak powinna - podkreślał po ostatnim spotkaniu w tym sezonie trener "Czerwonych Smoków" Łukasz Frajtag.

Co było główną bolączką pniewian? - Mieliśmy problemy z budowaniem ataków. Każde za długie podanie na tej hali wiąże się z tym, że piłka gdzieś skacze i się odbija, dlatego były problemy w budowaniu ataków. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Musieliśmy szukać prostych środków, które nie przynosiły takich efektów, jakie miały przynieść - dodał szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie ocenili Lewandowskiego. Wystarczyło jedno słowo

We znaki dała się też kondycja. - Uważam, że gdybyśmy kondycyjnie wytrzymali w tym wysokim pressingu, to drużyna z Leszna na pewno nie miałaby tyle inicjatywy i nie stwarzałaby tylu sytuacji, a w drugiej połowie było już widać, że oddychamy rękawami. Spychali nas gdzieś nisko i uderzali na bramkę (...) - kontynuował.

- Wiadomo, że ten wynik nie oddaje tego, co się działo, bo też mieliśmy swoje sytuacje - więcej z kontrataku, może ze stałych fragmentów. No i tyle. Bierzemy to na klatę - podsumował Łukasz Frajtag.

Mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP.

Czytaj także:
> Betis domaga się sprawiedliwości ws. Barcelony. "To najpoważniejszy skandal w historii"
> Nagranie jest hitem. Koledzy szaleli po golach "Lewego"

Komentarze (0)