Kapitan reprezentacji Polski zażegnał kryzys strzelecki. Z 21 trafieniami w dorobku Robert Lewandowski jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców Primera Division i miał spory udział w sukcesie FC Barcelony, która już zapewniła sobie mistrzowski tytuł.
"Blaugrana" przypieczętowała mistrzostwo w spotkaniu z Espanyolem. Strzelanie na RCDE Stadium rozpoczął w 11. minucie polski kadrowicz. Doświadczony snajper wykorzystał dobrą asystę Alejandro Balde i dał radość ławce rezerwowych FC Barcelony. Xavi odetchnął z ulgą, gdy piłka wylądowała w siatce.
Historia powtórzyła się pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Lewandowski ponownie wpisał się na listę strzelców w arcyważnym meczu z Espanyolem, po czym piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego wyskoczyli z ławki rezerwowych gości. Klub opublikował nagranie w mediach społecznościowych.
W ostatecznym rozrachunku FC Barcelona rozbiła lokalnego przeciwnika 4:2. Ten mecz był pięknym zwieńczeniem całego sezonu w wykonaniu Lewandowskiego. Po przeprowadzce z Bayernu Monachium do katalońskiego zespołu, napastnik się nie zatrzymuje i regularnie zdobywa bramki.
Czytaj więcej:
W te sceny z boiska aż trudno uwierzyć. Ronaldo wściekły
Hiszpanie ocenili cały sezon. Dwóch piłkarzy lepszych od Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)