W szatni siedzi obok legendy. "Naprawdę duży przywilej"

Materiały prasowe / Miłosz Krzempek
Materiały prasowe / Miłosz Krzempek

Miłosz Krzempek przed bieżącym sezonem Fogo Futsal Ekstraklasy opuścił Rekord Bielsko-Biała, by móc grać w Widzewie Łódź. Jednym z jego drużynowych kolegów jest legendarny futsalista Daniel Krawczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Daniel Krawczyk to absolutna ikona polskiego futsalu. Ostatnio doświadczony zawodnik osiągnął kolejny sukces - zdobył 350. bramkę w Fogo Futsal Ekstraklasie!

Właśnie obok Krawczyka w szatni Widzewa Łódź siedzi Miłosz Krzempek.

- Mam ten przywilej, że siedzę obok Daniela "bark w bark" w szatni. Uważam, że to naprawdę duży przywilej. Dużo rozmawiamy. Daniel takim swoim spokojem i opanowaniem w szatni oraz na boisku dużo pomaga. Póki mogę, to czerpię z tego, że mam go w zespole - powiedział Krzempek w programie "Futsalowe rozmowy".

Ocenił też występy łódzkiego zespołu w tym sezonie (obecnie 7. miejsce, 33 pkt w Fogo Futsal Ekstraklasie). - Myślę, że na początku sezonu nie nastawialibyśmy się na takie miejsce, które mamy. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia. Po pierwszej rundzie mogliśmy liczyć na to, że będziemy wyżej w tabeli. Uważam, że może mogłoby tak być, aczkolwiek te rezultaty, które osiągamy, są odpowiedzią na to, jakie miejsce zajmujemy - dodał.

A co sądzi o swojej formie?

- W porównaniu do zeszłych sezonów, jestem zadowolony, aczkolwiek zawsze jest coś do poprawy. Ja też jestem takim zawodnikiem, który dużo od siebie wymaga. Często analizuję swoją grę czy też naszego zespołu. Cały czas widzę aspekty do poprawy. Nasza gra też wymaga poprawy. Uważam, że ja sam mógłbym grać o wiele lepiej - tak samo jak nasz zespół. W obu przypadkach jest potencjał i duże pole do tego, by być lepszym - podkreślił Krzempek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"

Mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP (link sponsorowany).

Czytaj także:
Ruch Chorzów pogodzony z degradacją. "Tym meczem zakończyliśmy udział w lidze"
Co on zrobił? Nagranie z Griezmannem obiegnie sieć

Komentarze (0)