Paradoks. Rekord "ofiarą" wyników Constractu i Piasta

Materiały prasowe / Joanna Adamska / Rekord świętował mistrzostwo Polski
Materiały prasowe / Joanna Adamska / Rekord świętował mistrzostwo Polski

Mistrz Polski Rekord Bielsko-Biała ma jeszcze trochę czasu na przygotowanie się do walki w UEFA Futsal Cup. - Liga Mistrzów nie jest dla nas priorytetem - przyznał wiceprezes klubu Janusz Szymura.

Po dwóch latach Rekord Bielsko-Biała wrócił na szczyt Fogo Futsal Ekstraklasy, w finale play-off detronizując mistrza Constract Lubawa. W październiku zespół czeka walka w UEFA Futsal Cup. Tym razem polski zespół rywalizację rozpoczyna od 2. rundy. To efekt dobrych występów Piasta Gliwice i Constractu Lubawa.

Archiwalne mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać za pośrednictwem platformy Pilot WP!

Paradoksalne jest, że Rekordowi do Elite Round nie będzie łatwo awansować. Bielszczanie byli losowani ze ścieżki, z której do kolejnej rundy przejdą trzy z czterech drużyn. - Z pozostałych koszyków mamy chyba najsilniejszych rywali. Uważam, że HIT Kijów to świetny zespół. Poziom ukraińskiego futsalu jest nadal bardzo wysoki - przyznał wiceprezesem Rekordu Bielsko-Biała, Piotr Szymura, w rozmowie z oficjalną stroną Fogo Futsal Ekstraklasy.

- Każdy pewnie powie, że wystarczy najprawdopodobniej wygrać jedno spotkanie, aby awansować. Chcemy to zrobić, ale rywali mamy zacnych i każdy, może poza mistrzem Hiszpanii, będzie miał taki sam cel jak my, wygrać ten jeden mecz i przejść dalej -  dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Działacz podkreślił, że w obecnym sezonie priorytetem dla bielszczan nie jest gra w Lidze Mistrzów. - Są to na pewno rozgrywki bardzo prestiżowe, w których chcemy się pokazać z jak najlepszej strony, ale umówmy się, obecny format tych rozgrywek nie jest zachęcający. Rozgrywki międzynarodowe to bonus, który mamy w tym sezonie - podkreślił Szymura.

- Gdyby rywalizacja odbywała się na zasadzie dwumeczu mielibyśmy dwa wielkie wydarzenia sportowe licznie oglądane przez kibiców - zaznaczył. - Cieszę się, że UEFA zaczyna to dostrzegać - dodał.

W opinii wiceprezesa Rekordu, poziom startującej pod koniec sierpnia Fogo Futsal Ekstraklasy poszedł w górę. - W ostatnich kilku latach rozwijamy się najszybciej. Przynajmniej w obrębie naszych sąsiadów. Oczywiście na Ukrainie futsal jest nadal mocny, ale bardzo nadrobiliśmy ten dystans, jednocześnie przeskakując Czechów, Słowaków i Węgrów - zaznaczył na koniec działacz.

Całą rozmowę przeczytasz TUTAJ.

Archiwalne mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać za pośrednictwem platformy Pilot WP!

Czytaj także:
Eurobus Przemyśl szaleje na rynku transferowym
To już pewne. Będzie kolejne święto futsalu w Polsce

Komentarze (0)