Za nami pierwsza runda fazy zasadniczej Fogo Futsal Ekstraklasy. W środę dokończona została 15. kolejka. Ze względu na spotkanie w futsalowej Lidze Mistrzów potyczka Piasta Gliwice z We-Met FC Sierakowice odbyła się kilka dni po pozostałych meczach.
Doszło do niespodzianki, a blisko było sensacji. Goście, którzy plasują się w czołówce ligi, ale punktują głównie u siebie, urwali mistrzom Polski punkt.
W spotkaniu gole padały jedynie po przerwie. Wynik chwilę po zmianie stron otworzyli goście. Piast wyrównał w 30. minucie. Emocji w meczu do końca nie brakowało. W 38. minucie drużyna z Sierakowic po raz drugi wyszła na prowadzenie. Gliwiczanie walczyli jednak do końca i w ostatniej minucie wykorzystując rzut karny uratowali punkt.
W tabeli po pierwszej fazie liderem jest Eurobus Przemyśl, który nad Piastem ma aż siedem punktów przewagi. We-Met FC w lidze jest 6. Jednak wszystko co najważniejsze i tak wyjaśni się w maju w play-off.
ZOBACZ WIDEO: Kadra, relacje z Lewandowskim i Urbanem. Jerzy Brzęczek gościem WP SportoweFakty
Piast Gliwice - We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 2:2 (0:0)
Tomasz Kriezel 30', Breno Bertoline 40' - Wiaczesław Kożemjaka 21', Beleu 39'