Futsal: zgrupowanie i dwa sparingi z wicemistrzyniami świata za Polkami

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Reprezentacja Polski kobiet w futsalu podczas meczu z Rosją
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Reprezentacja Polski kobiet w futsalu podczas meczu z Rosją

Od poniedziałku do soboty trwało zgrupowanie reprezentacji Polski kobiet w Gorzowie Wielkopolskim. W piątek i sobotę Polki rozegrały także dwa mecze sparingowe z reprezentacją Rosji. Oba przegrały, jednak pozostawiły po sobie pozytywne wrażenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Oba spotkania wyglądały podobnie. Polki wychodziły wysokim pressingiem, próbując wykorzystać błąd rywalek. Jednak te zbyt wielu nie popełniały. W piątek w ciągu kilkudziesięciu sekund do bramki Polek trafiały Wiktoria Lebedewa i Aleksandra Samorodowa. Chwilę później była w stanie odpowiedzieć Agata Sobkowicz i na przerwę oba zespoły zeszły przy stanie 1:2. W drugiej części ponownie przeważyło doświadczenie Rosjanek, które podwyższyły na 4:1. W ostatniej minucie jednak do bramki rywalek trafiła jeszcze Renata Uchnast i ostatecznie Polki przegrały 2:4.

W drugim pojedynku Polki zdecydowanie wcześniej straciły gola, bo już w 4. minucie, a jeszcze przed przerwą Rosjanki podwyższyły na 2:0. W 28. minucie Margarita Semenowa strzeliła na 3:0 dla Sbornej, a w między czasie Rosjanki jeszcze kilkukrotnie trafiały w poprzeczkę naszej bramki. Polki jednak walczyły do końca, czego efektem była bramki Agaty Sobkowicz. W końcówce biało-czerwone miały jeszcze przedłużony rzut karny, ale nie wykorzystały swojej szansy. Polki kilka minut przed końcem wycofały nawet bramkarkę, żeby zyskać kolejną zawodniczkę w polu, ale to także nie przyniosło skutku. Ostatecznie Rosja zwyciężyła w sobotę 3:1. - Jesteśmy zespołem, który nie odpuszcza. Walczymy do ostatniej minuty meczu. Miałyśmy w końcówce więcej sytuacji, ten mecz mógł się zakończyć inaczej. Wyszłyśmy z lotnym bramkarzem, bo nie miałyśmy nic do stracenia - przyznała Alicja Zając, kapitan polskiej kadry.

- Zmęczenie dało się we znaki, zawodniczki miały prawo być zmęczone. Zabrakło nam zimnej krwi pod bramką rywalek. Mieliśmy dużo sytuacji. Mogliśmy nawet ten drugi mecz zremisować. Jesteśmy zespołem jeszcze nie tak doświadczonym, jak Rosjanki. Brakuje nam doświadczenia, ale myślę, że z każdym zgrupowaniem będzie lepiej - mówił po sobotnim meczu szkoleniowiec polskiej kadry.

Oba sparingi odbyły się w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie Polki mogły liczyć na spore wsparcie widowni. Jednocześnie dając także wiele emocji fanom. - Bardzo ciężkie warunki postawiły nam Rosjanki. Bardzo miło się wraca do Gorzowa, doping niesamowity. Mogę powiedzieć, że w Polsce nie miałyśmy jeszcze takiego dopingu. Jesteśmy zachwycone. Dziękuję wszystkim, którzy przyszli. Grałyśmy całym sercem. Dałyśmy z siebie 1500 procent, bo myślę, że jakbym powiedziała 100 procent, to za mało. Jesteśmy wykończone, ale myślę, że różnica dwóch bramek to nie wstyd. Rosja do druga drużyna świata, dziewczyny mają wielki luz. My jeszcze musimy dużo trenować, żeby mieć taki luz, ale wszystko przed nami - mówiła Monika Skowrońska, która jest wychowanką gorzowskiego klubu piłkarskiego. - Naprawdę doping był wspaniały. Cieszę się, bo przy takiej publiczności gra się lepiej - dodała Alicja Zając.

Reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy w 2018 roku miała okazję do kilkudniowego wspólnego treningu. - Mieliśmy dużo czasu, żeby potrenować. Jesteśmy zadowoleni z tego pobytu. Mniej więcej cztery razy w roku mamy takie zgrupowania, to jest nasze pierwsze w tym roku. Zespoły same się do nas zgłaszają, co nas cieszy. Nie jesteśmy już taką anonimową reprezentacją. Te najsilniejsze kadry widzą, że czynimy postępy i jesteśmy równorzędnym przeciwnikiem. Mamy już zaproszenie od Hiszpanii. Cieszymy się, bo te najlepsze reprezentacje widzą, że jesteśmy i warto z nami grać - podsumował Wojciech Weiss.

Wyniki:

Piątek:

Polska - Rosja 2:4 (1:2)
Bramki: Agata Sobkowicz (12), Renata Uchnast (40) - Wiktoria Lebedewa 2 (11, 31), Aleksandra Samorodowa 2 (11, 29).
Żółta kartka: Aleksandra Czernowa (Rosja).
Polska: Andżelika Dąbek, Dominika Dewicka - Agata Sobkowicz, Katarzyna Włodarczyk, Alicja Zając, Magdalena Wojcik - Agnieszka Karcz, Adriana Sikora, Monika Wasil, Monika Skowrońska, Klaudia Grodzka, Magdalena Matyja, Renata Uchnast, Julia Basta.
Rosja: Irina Nazarowa, Jekaterina Redko - Aleksandra Samorodowa, Anastazja Durandina, Jelizaweta Nikitina, Margarita Semenowa - Zalija Gazimowa, Alina Jefipowa, Ksenia Olkowa, Tatiana Kuleszowa, Liana Juchajewa, Wiktoria Lebedewa, Aleksandra Czernowa, Dina Daniłowa.

Sobota:

Polska - Rosja 1:3 (0:2)
Bramki: Agata Sobkowicz (32) - Wiktoria Lebedewa (4), Aleksandra Samorodowa (15), Margarita Semenowa (28).
Żółta kartka: Liana Juchajewa (Rosja).
Polska: Dominika Dewicka, Andżelika Dąbek - Agata Sobkowicz, Katarzyna Włodarczyk, Alicja Zając, Magdalena Wojcik - Agnieszka Karcz, Adriana Sikora, Monika Wasil, Monika Skowrońska, Klaudia Grodzka, Magdalena Matyja, Renata Uchnast, Julia Basta.
Rosja: Jekaterina Redko, Irina Nazarowa - Anastazja Durandina, Jelizaweta Nikitina, Wiktoria Lebedewa, Margarita Semenowa - Zalija Gazimowa, Alina Jefipowa, Aleksandra Samorodowa, Ksenia Olkowa, Tatiana Kuleszowa, Liana Juchajewa, Aleksandra Czernowa, Dina Daniłowa.

ZOBACZ WIDEO Emocje w Wolfsburgu mimo braku bramek. Dwie poprzeczki w starciu z FC Augsburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Źródło artykułu: