Przed Biało-Czerwonymi drugi mecz z Czechami w ramach eliminacji do Euro 2022. W pierwszym spotkaniu, które odbyło się 9 kwietnia, padł remis. Polacy prowadzili, ale później popełniali błędy i tracili bramki (czytaj więcej >>>). Futsaliści prowadzeni przez Błażeja Korczyńskiego, co najważniejsze, pokazali, że wiedzą, jak strzelać Czechom. Dali sygnał, że ten zespół jak najbardziej znajduje się w ich zasięgu.
Wówczas margines błędu był niewielki, a teraz nie ma go już prawie wcale. Jeżeli Polacy chcą być absolutnie pewni wyjazdu na mistrzostwa Europy, to muszą pokonać reprezentację Czech.
Jeżeli Biało-Czerwoni zremisują z Czechami 0:0, 1:1 lub 2:2, to wówczas czeka ich baraż o przepustkę na Euro. Zagrają albo z Serbami, albo z Rumunami. Każdy inny rezultat remisowy zagwarantuje szansę Czechom.
- Czesi to zespół, który dość dobrze oddaje pole gry, po to by przyjąć piłkę i strzelić gola z szybkiego ataku. To jest ich główny atut. My chcemy odwrócić role, oddać rywalom pole gry i grać w szybkim ataku. Musimy uprościć grę w ofensywie - przyznaje przed tym spotkaniem selekcjoner reprezentacji Polski Błażej Korczyński, cytowany przez laczynaspilka.pl.
Pierwszy gwizdek w spotkaniu reprezentacji Polski z Czechami rozbrzmi w środę o godzinie 16.15 w opolskiej Stegu Arena. Transmisja dostępna będzie na antenie TVP Sport oraz na sport.tvp.pl.
Czytaj także:
> Futsal: autostrada Rekordu Bielsko-Biała. Zmiana na miejscu spadkowym
> Futsal. Przed Polakami decydujące mecze. Kadrowicz przewiduje trudną przeprawę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)