Szukają sposobów na wyjście ze strefy spadkowej. "Mamy coraz więcej argumentów"

Materiały prasowe / AZS UG Futsal / Na zdjęciu: Jakub Domżalski
Materiały prasowe / AZS UG Futsal / Na zdjęciu: Jakub Domżalski

AZS UG Futsal ma o czym myśleć. W tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy ten zespół jest przedostatni. Czy gdańszczanie zdołają wydostać się ze strefy spadkowej? W wypowiedzi Jakuba Domżalskiego czuć optymizm.

W tym artykule dowiesz się o:

Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>

W miniony weekend AZS UG Futsal stoczył zacięty pojedynek z Red Dragons Pniewy. Gdańszczanie walczyli bardzo ambitnie, ale mimo to nie zdołali wywalczyć choćby jednego punktu - przegrali 3:4. Czego zabrakło?

- Doświadczenia i koncentracji. Oczywiście w futsalu przewaga jednej bramki jest niewielka, ale jednak taka przewaga na kilka minut do końca wprowadza w szeregi przeciwnika nerwy i my musimy to wykorzystywać, aby zacząć wygrywać takie spotkania - mówi nam Jakub Domżalski, który w niedzielę zdobył dla AZS UG dwie bramki.

Obecnie gdański zespół znajduje się niemal na samym dnie tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy. Nie wszystko jednak stracone. - Ostatnie trzy nasze mecze były dość wyrównane i wiemy, że jesteśmy bardzo niewygodnym rywalem. Wyjść ze strefy spadkowej można tylko w jeden prosty sposób - trzeba punktować, a żeby to zrobić, trzeba w trakcie meczu dobijać rywala i nie pozwolić mu uwierzyć, że może odwrócić losy meczu - dodaje Domżalski.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

- Myślę, że z meczu na mecz mamy coraz więcej argumentów do tego, żeby zacząć punktować i przybliżać się do bezpiecznej strefy - spostrzega.

Nad czym gdańszczanie muszą popracować?  - Przede wszystkim musimy poprawić grę w obronie i tracić mniej bramek, popełniamy bardzo dużo błędów indywidualnych i z tego biorą się stracone gole. Pomyłki w tej lidze są bezlitośnie wykorzystywane - kontynuuje.

- Musimy też być bardziej cierpliwi w budowaniu ataków i więcej się utrzymywać przy piłce w trakcie meczu, co nie jest łatwe, jednak analizując poszczególne mecze to drużyny, które prowadzą grę w trakcie meczu, są najlepiej punktujące - podsumowuje Jakub Domżalski.

Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>

Czytaj także:
> Beniaminek potrzebuje Kaszpirowskiego
> Przełamanie wicemistrza. "To był kluczowy moment"

Komentarze (0)