Chimeryczny Clearex Chorzów. "To jakieś fatum"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów
Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów

Clearex Chorzów w trwającym sezonie szans na medal STATSCORE Futsal Ekstraklasy nie ma. 5-krotni mistrzowie budują zespół, który w przyszłości ma zagrozić najlepszym.

W poprzednich sezonach Clearex Chorzów starał się nawiązać do lat chwały i chciał włączyć się do gry o mistrzostwo. Kolejnego tytułu 5-krotni mistrzowie Polski nie wywalczyli, ale miejsce na podium potrafili zająć.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Latem w Chorzowie doszło do zmian kadrowych. Odeszło dwóch reprezentantów Polski Mikołaj Zastawnik i Sebastian Leszczak. Zespół objął Andrzej Szłapa, który z powodzeniem prowadził Rekord Bielsko-Biała. Na sukcesy Clearex musi jednak poczekać.

W spotkaniu kończącym rundę chorzowski zespół miał ogromne wahania nastrojów. W potyczce z Red Dragons Pniewy padło osiem bramek. Mecz zakończył się remisem. - Tutaj zawsze są trudne mecze. To ciężki teren, Clearex dawno tutaj nie wygrał. Do przerwy było 0:2. Gospodarze wykorzystali kontry. To była duża huśtawka nastrojów. Od 0:2 do 4:2 i ostatecznie remis. Nie potrafiliśmy sobie poradzić z liczebną przewagą rywali. Remis był zasłużony - ocenił trener Clearexu w rozmowie z Futsal Ekstraklasa TV.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Chorzowscy zawodnicy wciąż się zgrywają. To sprawia, że drużyna nie potrafi ustrzec się błędów. - Jak się chce grać to one się zdarzają. Nie jesteśmy jeszcze na tyle klasowym zespołem, aby błędów nie popełniać. W przerwie powiedziałem drużynie, że mają próbować grać to, co trenowaliśmy. Zespół miał nie spuszczać głów - dodał Szłapa.

Sporo uwag do swojej gry i postawy kolegów zawodnik chorzowskiej drużyny Sebastian Brocki. - W pierwszej połowie wszystko nie wyglądało tak, jak sobie założyliśmy. Dwa stracone gole, po kontrach. Na nie trener nas uczulał. Wyszliśmy z 0:2 na 4:2, ale znowu powtórzyło się to, co wcześniej. To jakieś fatum. W końcu udało się tutaj zapunktować, ale niedosyt po remisie jest duży - podsumował zawodnik.

Na półmetku Clearex w tabeli plasuje się na 9. pozycji, bez szans na włączenie się do gry o medale. Okazja na poprawę lokaty dopiero za półtora miesiąca. Wznowienie rozgrywek STATSCORE Futsal Ekstraklasy zaplanowano na drugi weekend lutego. Mecze ligowe można oglądać na platformie WP Pilot.

Czytaj także:
Puchar Polski w futsalu. Dwa zespoły ze STATSCORE Futsal Ekstraklasy czekają derby
Śmiałe marzenia Dremana. "Jesteśmy ponad celem postawionym przez zarząd"

Komentarze (0)