W pierwszym półfinale zmierzyły się drużyny Finlandii i USA. Suomi to aktualni mistrzowie olimpijscy i bardzo chcą wygrać mistrzostwa świata w swoim kraju, aby skompletować dublet. W sobotę gospodarze wykonali w tym kierunku kolejny krok, bo pokonali Amerykanów 4:3.
Hokeiści zza Atlantyku otworzyli wynik za sprawą Nate'a Schmidta, ale Finowie odpowiedzieli jeszcze w pierwszej tercji trafieniem Miro Heiskanena. W drugiej odsłonie gospodarze osiągnęli już przewagę na lodzie. Gole zdobywali Sakari Manninen i Sami Vatanen. Odpowiedział tylko Sean Farrell. W ostatniej części spotkania gola na 4:2 zdobył Joel Armia. Adam Gaudette dał w końcówce nadzieję Amerykanom, lecz mimo ściągnięcia bramkarza w ostatnich sekundach nie zdołali oni doprowadzić do wyrównania.
W drugim meczu Kanada rozgromiła Czechy 6:1. Dwa dni temu hokeiści z Kraju Klonowego Liścia byli o krok od porażki w starciu ze Szwedami, ale odrobili stratę dwóch goli i wygrali po dogrywce. W sobotę, tak jak się można było spodziewać, poszli za ciosem, choć to nasi południowi sąsiedzi prowadzili po bramce Davida Krejciego.
ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"
Kanadyjczycy doprowadzili do remisu w ostatniej minucie premierowej odsłony. W drugiej tercji wypracowali trzybramkową przewagę, bo w odstępie trzech minut i 19 sekund trafiali kolejno Adam Lowry, Kent Johnson i Matt Barzal. W ostatniej partii obrońcy złotych medali mistrzostw świata dołożyli jeszcze dwa gole. Najpierw trafił Cole Sillinger, a strzelanie zakończył ten, który dał sygnał do ataku rodakom, czyli Dylan Cozens.
Tym samym w niedzielnym finale zmierzą się aktualni mistrzowie świata ze złotymi medalistami igrzysk olimpijskich w Pekinie. Warto przy tym dodać, że Kanada i Finlandia spotkały się w dwóch poprzednich finałach MŚ. W 2019 roku triumfowali Suomi, natomiast w 2021 hokeiści spod znaku Kraju Klonowego Liścia (w sezonie 2020 turniej odwołano z powodu pandemii COVID-19).
Mecz Kanada - Finlandia zostanie rozegrany o godz. 19:20. Wcześniej, o godz. 14:20, odbędzie się spotkanie USA - Czechy, którego stawką będą brązowe medale. Transmisje z obu wydarzeń przeprowadzi TVP Sport.
Półfinały hokejowych MŚ elity 2022:
Finlandia - USA 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
(Heiskanen 17', Manninen 25', Vatanen 30', Armia 46' - Schmidt 2', Farrell 27', Gaudette 58')
Kanada - Czechy 6:1 (1:1, 3:0, 2:0)
(Cozens 20' i 53', Lowry 28', Johnson 29', Barzal 31', Sillinger 44' - Krejci 8')
Czytaj także:
Magda Linette żegna się z Paryżem. Powtórki z ubiegłego roku nie będzie
Dostał się do drabinki Rolanda Garrosa jako ostatni. Polak nie wykorzystał szansy