Arrak na polskich taflach występuje od sezonu 2021/2022. Swoją przygodę z PHL rozpoczął bardzo dobrze, bo był ważną postacią KH Energi Toruń i asem w trenerskiej talii Jussiego Tupamakiego. W 44 meczach strzelił 24 bramki i zanotował 14 asyst.
Po udanym sezonie przeniósł się do Comarch Cracovii, ale tam nie osiągnął już tak dobrych liczb. Zgromadził 16 punktów (9 G + 7 A) w 37 spotkaniach, ale miało to związek z faktem, iż występował głównie w niższych formacjach i nie należał do grona ulubieńców Rudolfa Rohacka.
Wiemy już, że Robert Arrak, który może pochwalić się dobrymi warunkami fizycznymi (188 cm, 90 kg), zmienia otoczenie. Powód jest prosty - chce grać więcej.
Jak udało nam się ustalić, 24-letni napastnik zamierza jednak zostać w Polskiej Hokej Lidze. Zainteresowanie jego osobą przejawiają przedstawiciele kilku polskich klubów. W kuluarach mówi się, że obecnie najbliżej pozyskania reprezentanta Estonii jest JKH GKS Jastrzębie.
Czytaj także:
Mógł zostać w Polsce gwiazdą. Wybrał zupełnie inną drogę
Poślubił Polkę. Teraz mówi "tak" polskiej kadrze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"