Kanada górą w meczu niepokonanych drużyn. Austria może sprawić sensację

PAP/EPA / PETER SCHNEIDER / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Kanady
PAP/EPA / PETER SCHNEIDER / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Kanady

Reprezentacja Kanady zwyciężyła Szwajcarię 3:2 i pozostała jedyną niepokonaną ekipą w grupie A hokejowych mistrzostw świata elity. Ważną wygraną odniosła w niedzielę Austria, która niespodziewanie włączyła się do walki o ćwierćfinał.

W niedzielny wieczór w Pradze można było się spodziewać hokeja na wysokim poziomie. Zmierzyły się bowiem dobrze zorganizowane zespoły Kanady i Szwajcarii. Reprezentacja Kraju Klonowego Liścia wyraźnie się rozpędza w światowym czempionacie. Po zwycięstwie odniesionym nad Finlandią pokonała także Helwetów 3:2.

Mecz był bardzo wyrównany, oba zespoły ciężko pracowały w defensywie. Dylan Cozens wyprowadził Kanadę na prowadzenie, ale już w 12. minucie odpowiedział Kevin Fiala. W drugiej tercji gola na 2:1 dla Szwajcarów zdobył Romain Loeffel, ale natychmiast wyrównał Dylan Cozens. Gdy Paul Nick zdobył bramkę na 3:2 dla Kanadyjczyków w 31. minucie, nikt nie przypuszczał, że będzie to ostatnie trafienie w tym meczu.

Kanada zwyciężyła ostatecznie 3:2 i tym samym jest jedyną niepokonaną drużyną w grupie A. Zespól ten zgromadził 17 punktów i pewnie przewodzi w tabeli. Szwajcaria doznała pierwszej porażki w światowym czempionacie i ma w dorobku 14 punktów. Obie ekipy są już pewne gry w ćwierćfinale. We wtorek Kanadyjczycy zagrają z Czechami, którzy również zakwalifikowali się do fazy pucharowej. Szwajcarów natomiast czeka spotkanie z Finami.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

Dla Finlandii to może być mecz o życie. A to wszystko za sprawą porażki sprzed kilku dni z Austriakami. W niedzielę Austriacy pokonali Norwegów 4:1. Dzięki temu zapewnili sobie nie tylko pozostanie w światowej elicie, ale i włączyli się do gry o miejsce w fazie pucharowej. W tabeli znaleźli się bowiem przed reprezentacją Suomi, z którą zrównali się punktami. Obie drużyny mają po siedem punktów, ale bezpośredni mecz rozstrzyga w tym momencie na korzyść Austrii.

Finowie mają jeszcze wszystko w swoich rękach. Jeśli w meczach z Duńczykami i Szwajcarami wywalczą co najmniej cztery punkty, to bez oglądania się na ruch rywali na pewno zagrają w ćwierćfinale. Austriakom natomiast pozostał już tylko mecz z Brytyjczykami, którzy w Pradze walczą o życie, bo mają jeszcze szansę na utrzymanie. Kluczowy w tej sprawie może być już poniedziałkowy mecz Wielka Brytania - Norwegia.

Grupa A:

Norwegia - Austria 1:4 (0:0, 0:3, 1:1)
(Engebraten 54' - Schneider 29' i 34', Zwerger 29', Huber 58')

Szwajcaria - Kanada 2:3 (1:1, 1:2, 0:0)
(Fiala 12', Loeffel 26' - Cozens 2' i 29', Paul 31')

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Kanada 6 5 1 0 0 28-15 17
2 Czechy 6 4 1 1 0 23-10 15
3 Szwajcaria 6 4 1 0 1 26-11 14
4 Austria 6 2 0 1 3 19-25 7
5 Finlandia 5 2 0 1 2 17-10 7
6 Dania 6 2 0 0 4 14-26 6
7 Norwegia 6 1 0 0 5 10-23 3
8 Wielka Brytania 5 0 0 0 5 6-23 0

Czytaj także:
Reprezentant Polski szczery do bólu. "Problemem jest mentalność"
Czy Polsat popełnił błąd z meczami Polaków? "Krótkotrwały przypadek"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty