W polskiej lidze Kevin Lindskoug cieszył się bardzo dobrą opinią. Był pewnym punktem GKS-u Katowice, Podhala Nowy Targ i Re-Plast Unii Oświęcim. Ostatnie miesiące spędził jednak w Szkocji, gdzie był zawodnikiem Glasgow Clan.
Swój ostatni mecz rozegrał 25 lutego. Wtedy został poddany kontroli antydopingowej, a w jego organizmie wykryto kokainę i będącą jej metabolitem benzoiloekgoninę. Szwedzka Agencja Antydopingowa poinformowała, że Lindskoug został zawieszony na 4 lata za złamanie przepisów.
Zawieszenie szwedzkiego hokeisty obowiązywać będzie do 25 kwietnia 2028 roku. Otrzymał on zakaz udziału w jakichkolwiek rozgrywkach sportowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
"Kevin Lindskoug nie może przez ten czas uczestniczyć również w rozgrywkach zatwierdzonych lub organizowanych przez profesjonalną ligę lub inną międzynarodową lub narodową organizację albo w aktywności sportowej na najwyższym lub narodowym poziomie, która otrzymuje finansowe wsparcie państwa" - przekazała szwedzka agencja.
Lindskoug w Polsce po raz pierwszy grał w sezonie 2018/19. Wtedy wraz z klubem z Katowic sięgnął po brązowy medal mistrzostw Polski i zajął trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym.
Do Polski wrócił w sezonie 2022/23 i podpisał kontrakt z Podhalem Nowy Targ. Następnie przeniósł się do Unii Oświęcim, z którą znów sięgnął po brązowy medal. Był też najskuteczniejszym bramkarzem ligi.
W trakcie ostatniego sezonu był zawodnikiem Podhala, lecz w trakcie trwania rozgrywek wyjechał do Wielkiej Brytanii.
Czytaj także:
Real Madryt znowu się męczył. Przełamanie Kyliana Mbappe
Nie jest na dopingu