"Niemieckie obozy śmierci". Polski klub podjął decyzję w sprawie kary

Twitter / Na zdjęciu: transparent na meczu Re-Plast Unii Oświęcim
Twitter / Na zdjęciu: transparent na meczu Re-Plast Unii Oświęcim

Kibice klubu z Oświęcimia zorganizowali zbiórkę pieniędzy na karę, którą dostali za transparent wywieszony w meczu Hokejowej Ligi Mistrzów. Poszło o hasło, którym "powitali" gości z Berlina.

Od kilkudziesięciu godzin nazwa klubu Re-Plast Unia Oświęcim przewija się w polskich mediach, jednak z pewnością nie w takim kontekście, jakiego oczekiwaliby władze najlepszej hokejowej drużyny w kraju.

Przypomnijmy - w ostatnią sobotę nasz zespół przegrał z Eisbaren Berlin (1:4) w drugiej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Po spotkaniu najmniej mówiło się jednak o tym, co działo się na tafli.

Wszystko z powodu transparentu, jaki w pewnym momencie pojawił się na trybunach w sektorze gospodarzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno

"Witamy w mieście waszej największej zbrodni. Niemieckie obozy śmierci" - taki transparent w barwach niemieckiej flagi wywieszono podczas spotkania, nawiązujący oczywiście do miasta Oświęcim i II wojny światowej. Można było się spodziewać, że nie przejdzie niezauważony przez władze rozgrywek.

I stało się. Hokejowa Liga Mistrzów podjęła decyzję o ukaraniu polskiego klubu w wysokości dwóch tysięcy euro.

"W nawiązaniu do faktu zaprezentowania przez kibiców Unii Oświęcim, w dniu 7 września 2024 roku, podczas rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów, treści o charakterze historycznym Zarządy Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim oraz Spółki Oświęcimski Sport S.A. zgodnie oświadczają, że zawody sportowe nie są odpowiednim miejscem do prezentowania poglądów politycznych czy też faktów historycznych" - czytamy w oświadczeniu.

Szybko zareagowali kibice z Oświęcimia, którzy w sieci zorganizowali zbiórkę pieniędzy na opłatę kary.

"Stało się to, co wszyscy przypuszczali. Nasz klub został ukarany karą 2 tysięcy euro za wyrażenie prawdy historycznej o niemieckich obozach śmierci. Wierzymy, że wszyscy, którzy cenią prawdę historyczną naszego kraju, dorzucą się do zrzutki" - ogłoszono.

Zbiórka zakończyła się sukcesem - zebrano więcej niż zakładaną kwotę 9 tysięcy złotych (dokładnie 11 865 zł).

Co na to klub? Okazało się, że Re-Plast Unia Oświęcim pokryje koszty z własnych środków. Z kolei pieniądze zebrane przez fanów zostaną przekazane na cele charytatywne.

- Czy spodziewaliśmy się wyższej kary? Ze względu na nasze działania, czyli szybkie przeprosiny oraz podjęte rozmowy z kibicami, mieliśmy nadzieję, że zostaniemy potraktowani dość łagodnie - wyjaśnia w rozmowie z WP SportoweFakty prezes mistrza Polski Paweł Kram.

Przekazanie pieniędzy zebranych przez kibiców na cele charytatywne było pomysłem fanów.

- Spotkaliśmy się z kibicami i to była ich propozycja. Cenimy ich zbiórkę, ustaliliśmy, że w całości zostaną przekazane na inny cel. Przecież nie mogliśmy wziąć od nich pieniędzy - dodał prezes.

W trzeciej kolejce rozgrywek Ligi Mistrzów Re-Plast Unia Oświęcim ponownie zagra we własnej hali. Tym razem rywalem polskiej drużyny będzie ekipa Red Bulla Salzburg.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty