Francuski snajper został zawieszony na trzy spotkania. Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Hokeja na Lodzie nałożył karę za faul Da Costy na Patryku Wajdzie z Comarch Cracovii podczas ostatniego, półfinałowego starcia.
Centrala odebrała również uprawnienia do gry Łukaszowi Zachariaszowi, Martinowi Balczikowi i Justinowi Mazurkowi. Wszystko z powodu zaległości finansowych jeszcze sprzed roku.
- Sprawa ciągnie się od samego początku przyjścia tych panów do Zagłębia. Sosnowiczanie mieli zaległości wobec byłego trenera, Jana Vavrecki, oraz zawodników: Petra Hrubego, Antona Lezo i Mariusza Jakubika. Dlatego mieli zakaz transferowy. Działacze dogadali się z nimi, że spłacą dług w ratach. W tej sytuacji Zachariasz, Balczik i Mazurek otrzymywali kilkukrotnie czasowe pozwolenia na grę. Kiedy przychodził termin kolejnych transz, a te nie wpływały na konta zainteresowanych, cofaliśmy im uprawnienia. Stąd takie zamieszanie. Tym razem jest podobnie. Nie wiem jak inni, ale Jakubik nie otrzymał pieniędzy i znów byliśmy zmuszeni ich zawiesić - tłumaczy decyzję Bogdan Terlecki, przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL.
Zagłębie ma czas na spłatę długu do przyszłego piątku. Wówczas rozpoczyna się walka o brązowy medal. Jeżeli zaległości nie wpłyną na konto zainteresowanego, wówczas zawieszonych hokeistów nie zobaczymy na tafli.