Zaraz po przegraniu meczu o przedostatnie miejsce, pakistańska federacja hokeja na trawie postanowiła odwołać trenera Shahid Ali Khana wraz ze sztabem szkoleniowym. Wywołało to lawinę, na skutek której rezygnację z gry w kadrze ogłosili także zawodnicy.
W oświadczeniu przekazanym mediom przez odwołanego już kierownika drużyny zawodnicy wyrazili rozgoryczenie swoją grą podczas mundialu. Hokeiści Pakistanu, z których niektórzy, jak Salman Akbar, czy Rehan Butt, grają w najlepszych klubach europejskich, uznali, że ponoszą moralną odpowiedzialność za fatalny wynik drużyny. Dlatego wycofują się z gry w kadrze narodowej.
- Mam nadzieję, że zawodnicy przemyślą jeszcze swoje decyzje, podjęte niewątpliwie pod wpływem emocji - skomentował prezes federacji, Qasim Zia.
O ile sama decyzja sportowców spotkała się w Pakistanie ze zrozumieniem środowiska hokejowego, o tyle dużą krytykę wywołała postawa związku. Byli olimpijczycy, wybitni trenerzy i eksperci uważają, że wszyscy sternicy pakistańskiego hokeja także powinni podać się do dymisji, gdyż ponoszą odpowiedzialność za złą kondycję tej dyscypliny sportu. Powiedział o tym wprost były kapitan reprezentacji, Muhammad Saqlain.