Młoda Unia za mocna dla Legii - relacja z meczu UHKS Mazowsze Legia Warszawa - Unia Oświęcim CLJ

W 11. kolejce 1. ligi Legia Warszawa przegrała na własnym lodzie z Unią Oświęcim CLJ 6:9. - Główną przyczyną porażki była słaba gra obrońców. Przed kolejnym spotkaniem muszę zrobić zebranie i porozmawiać z zawodnikami - podsumował Stanisław Małkow, trener warszawian.

Początkowa część 1. tercji nie wskazywała na to, iż kibice zobaczą aż tyle bramek. Obie drużyny nie potrafiły skonstruować klarownych sytuacji bramkowych, jednak to oświęcimianie sprawiali wrażenie drużyny dominującej. Obraz gry odmienił się w 10. minucie spotkania. Wspaniałym prostopadłym podaniem popisał się, zawodnik Unii Adam Żogała, a Paweł Fiedor wykorzystał sytuację sam na sam. Legia, kilka sekund po wznowieniu gry, mogła doprowadzić do remisu ale podanie Mariusza Szaniawskiego w ostatniej chwili zdołali przechwycić obrońcy Unii.

Niewykorzystane sytuację się mszczą, co pokazali zawodnicy z Oświęcimia. Zaledwie 2 minuty po pierwszym trafieniu goście podwoili prowadzenie. Znakomicie pod bramką Legii znalazł się Bartosz Gabryś i strzałem w okienko nie dał szans Michałowi Strąkowi. Stołeczna drużyna, podobnie jak po stracie pierwszego gola, ruszyła do ataku. Nawet podczas gry w osłabieniu to warszawianie przeważali, ale nie mogli przełamać strzeleckiej niemocy. O kolejnych minutach gry Legioniści chcieliby na pewno szybko zapomnieć. Zaledwie w ciągu 2 minut Unia Oświęcim zdobyła dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Tomasz Walichard oraz Damian Piotrowicz. Gospodarze nie poddawali się jednak i nadal ambitnie nacierali na bramkę Marka Kuchniarza. Na 3 minuty przed końcem 1. tercji pierwszą bramkę dla warszawian zdobył Grzegorz Rostkowski.

Wraz z rozpoczęciem 2. części gry Legia Warszawa ruszyła do ataku. Bardzo aktywny był kapitan stołecznych hokeistów, Rafał Stajak. To po jego strzałach najwięcej pracy miał bramkarz gości. Momentem zwrotnym okazałą się 27. minuta meczu. Na ławkę kar powędrował zawodnik Legii, co bezlitośnie wykorzystali oświęcimianie. Z bliskiej odległości trafił Wojciech Żak, a na tablicy wyników widniał rezultat 1:5. Kolejne bramki gości zadziałały mobilizująco na podopiecznych Stanisława Małkowa. Fenomenalną akcją popisał się Patryk Wąsiński, który przeciął podanie obrońców Unii, przemknął przez całą tafle lodowiska i umieścił krążek między słupkami.

W kolejnych minutach meczu znacznie wzrosło tempo gry. Obie drużyny miały wiele okazji do powiększenia bramkowego dorobku, ale świetnie na liniach bramkowych spisywali się bramkarze. Dużo pracy miał także sędzia główny, Tomasz Heltman, często odsyłając zawodników na ławkę kar. Tuż przed przerwą warszawianie zdołali zmniejszyć dystans do Unii Oświęcim do 2 bramek. Tym razem sposób na Marka Kuchniarza znalazł Tomasz Rostkowski, który otrzymał dokładne podanie pod bramkę od Michaela Pudila. Zawodnicy schodzili do szatni przy wyniku 3:5.

Ostatnia odsłona meczu to absolutna dominacja przyjezdnych. Gospodarze sprawiali wrażenie bardzo zmęczonych po 2 tercjach. W ciągu zaledwie 7 minut Unia zdołała strzelić 3 gole. Damian Piotrowicz zaliczył hat-trick. Właśnie z tym zawodnikiem nie mogli sobie dać rady, nieporadni dzisiaj, obrońcy Legii. Tempo gry znacznie spadło, a sędzia techniczny co chwile musiał wpisywać kolejne kary do protokołu meczowego. Na 5 minut przed końcem spotkania potężnym strzałem popisał się Damian Kran. Bramkarz Unii nie zdążył nawet zareagować i musiał wyciągać krążek z bramki. Riposta oświęcimian była natychmiastowa, a 9. trafienie dla Unistów zaliczył Paweł Fiedor. Warszawianie nie poddawali się jednak i w ostatnich minutach zdołali powiększyć swój dorobek do 6 bramek. Ostatecznie goście okazali się lepsi od Legii Warszawa 6:9.

Legia Warszawa - Unia Oświęcim CLJ 6:9 (1:4, 2:1, 3:5)

0:1 - Paweł Fiedor (Adam Żogała) 10’

0:2 - Bartosz Gabryś (Wojciech Żak) 12’

0:3 - Tomasz Walichard 16’

0:4 - Damian Piotrowicz 17’

1:4 - Grzegorz Rostkowski (Patryk Wąsiński) 18’

1:5 - Wojciech Żak (Bartosz Gabryś) 28’

2:5 - Patryk Wąsiński 29’

3:5 - Tomasz Rostkowski (Michael Pudil) 37’

3:6 - Damian Piotrowicz 41’

3:7 - Damian Piotrowicz (Paweł Koza) 43’

3:8 - Bartosz Gabryś (Kevin Szacel) 47’

4:8 - Damian Kran (Rafał Solon) 54’

4:9 - Paweł Fiedor (Damian Piotrowicz) 65’

5:9 - Paweł Garbarczyk (Tomasz Rostkowski) 58’

6:9 - Patryk Wąsiński 60’

Składy:

UHKS Mazowsze Legia:Strąk - Wardecki , Stępski, Wąsiński, Stajak, G.Rostkowski, Solon - Pudil, Kran, Garbarczyk, Grzesik, Paldan - Skuszyński, Szaniawski, T.Rostkowski, Jabłoński, Floriańczyk

Unia Oświęcim CLJ: Kuchniarz - Żogała, Wolny, Fiedor, Jurczak, Kwadrans - Trębacz, Zając, Walichard, Pązik, Piotrowicz - Laszczak, Szacel, Gabryś, Żak, Krokosz - Koza, Kawalec

Kary:UHKS Mazowsze Legia - 20 min, Unia Oświęcim CLJ - 36 min ( w tym 2 razy 10 min Kevin Szacel za niesportowe zachowanie)

Widzów: 500.

Komentarze (0)