Zarówno Milan Baranyk, jak i Frantisek Barklik są bardzo zadowoleni z powrotu do Podhala. - Przyjechaliśmy do domu. Wszędzie dobrze, ale w Podhalu najlepiej, tutaj czujemy się jak w domu. W Nowym Targu jest najlepszy klimat do hokeja i damy z siebie wszystko, aby pomóc Podhalu w najbliższych meczach. Mamy nadzieję że uda się załatwić wszelkie formalności, abyśmy mogli zagrać już jutro przeciwko Aksam Unii Oświęcim - powiedział Milan Baranyk w rozmowie z oficjalną stroną nowotarskiego klubu.
Co ciekawe, do czasu, aż znajdą się indywidualni sponsorzy dla obu Czechów, zamierzają oni grać w Nowym Targu za darmo! - W związku z trudną sytuacją finansową w Sosnowcu nie miałem wyjścia i zerwałem kontrakt. Postanowiliśmy razem z Frankiem, że do 5 grudnia będziemy grać dla Podhala za darmo, mamy nadzieję że uda się klubowi pozyskać dla nas sponsorów, abyśmy mogli zostać tutaj do końca sezonu. Prezes nam niczego nie obiecuje, ale jestem przekonany że będzie dobrze - powiedział Baranyk.
O pozyskaniu obu hokeistów wypowiedział się również Jacek Szopiński, trener Szarotek. - Zawodnicy zagrają w Podhalu na takich samych zasadach jak każdy zawodnik nie z Nowego Targu, będą musieli walczyć o miejsce w składzie i pokazać, że są lepsi od naszych zawodników. Wszystko wyjdzie na tafli - w jakiej są dyspozycji i czy potrafią wkomponować się w naszą drużynę. Mam pomysł na ustawienie drużyny razem z Milanem i Frankiem, ale wszystko wyjdzie w praniu - uchylił rąbka tajemnicy szkoleniowiec.