W drugiej rundzie Pucharu Kontynentalnego, który rozgrywany był w holenderskim Tilburgu, hokeiści Comarch Cracovii na mecz jechali autokarem. Nie przeszkodziło im to jednak w wygraniu ze wszystkimi trzema rywalami. Teraz ranga będzie już większa, więc zawodnicy będą mieli bardziej komfortowe warunki.
Drużyna wicemistrzów Polski poleci samolotem do Paryża w czwartek rano, skąd uda się autokarem w kierunku Rouen. - Cieszymy się, bo hokeiści na pewno będą mniej zmęczeni, niż w przypadku podróży autokarem z Polski - powiedział na łamach oficjalnej strony krakowskiego klubu drugi trener Comarch Cracovii, Andrzej Pasiut.