Stoczniowiec złożył oferę miastu Gdańsk

Poniżej prezentujemy komunikat, który przedstawił Stoczniowiec Gdańsk na łamach swojej oficjalnej strony internetowej:

"Zarząd GKS Stoczniowiec jako właściciel spółki Stoczniowiec Gdańsk S.A. zwrócił się do władz miasta z propozycją objęcia 51 procent udziałów w spółce przez miasto Gdańsk. Pozytywne przykłady spółek sportowych z udziałem gminnym pozwalają z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać sukces takiego przedsięwzięcia.

Zarząd klubu, będącego właścicielem spółki, na początku maja podjął decyzję o zaproponowaniu przejęcia akcji spółki przez miasto. W związku z tym do prezydenta Pawła Adamowicza zostało przesłane stosowne pismo ofertowe. Klub oczekuje teraz na odpowiedź przedstawicieli miasta Gdańska.

W ofercie mowa o przejęciu przez miasto 51 procent akcji spółki, co dawałoby stronie miejskiej całkowitą kontrolę nad tym co dzieje się w spółce.

Zwiększyłoby to transparentność decyzji zarządu spółki. Miasto miałoby pełen wgląd w to co dzieje się z pierwszą drużyną hokeistów, a wiemy, że losy drużyny nieobce są panu prezydentowi Adamowiczowi. Jest też, biznesowa strona przejęcia większościowego pakietu akcji przez miasto. Zdaniem zarządu klubu obecność tak poważnego i uznanego akcjonariusza jakim jest miasto Gdańsk pomogłaby w dalszym poszukiwaniu kolejnych inwestorów i potencjalnych sponsorów dla pierwszej drużyny, dzięki czemu wzrosłyby już czysto sportowe możliwości gdańskiej drużyny.

Przykłady, iż takie spółki mają rację bytu i dobrze funkcjonują znane są już na polskim rynku hokejowym. Najbliższy nam przykład widzimy w Toruniu. Tam miasto aktywnie włączyło się w odbudowę hokeja i na efekty nie trzeba było długo czekać. Drużyna bez porażki przebrnęła rozgrywki pierwszej ligi i awansowała do PLH. Aktywność władz miasta w tym zakresie widać w Sanoku, gdzie powstaje drużyna z wysokimi aspiracjami, Tychach czy Sosnowcu, gdzie również miasto chce pomóc zasłużonej ekipie Zagłębia. Zresztą udział władz gminnych w sportowych spółkach akcyjnych widać nie tylko w hokeju, ale także np. w niezwykle popularnym w Polsce żużlu czy piłce nożnej."