Już od kilkunastu tygodni krążyła nieoficjalna informacja, jakoby zespół Pasów miał wzmocnić zawodnik, który uczestniczył w niedawnych Mistrzostwach Świata na Słowacji. Trener Cracovii nie chciał potwierdzać tej informacji do momentu podpisania kontraktu. W poniedziałek Comarch Cracovia ogłosiła podpisanie dwuletniego kontraktu z Nicolasem Beschem.
Obrońca reprezentacji trójkolorowych ma w swoim CV trzy tytuły mistrza Francji zdobyte z ekipą Rouen oraz występy w ligach skandynawskich. Zawodnik ma polskie korzenie - jego mama jest Polką, a on sam stara się o polski paszport. Nie będzie miał jednak możliwości gry w naszej reprezentacji.
Nowy obrońca Pasów urodził się 25 października 1984 roku, mierzy 179 cm. Jak sam przyznaje ma inklinacje ofensywne, a jego zaletą jest uniwersalność.
Bardziej konkretny jest trener Rudolf Rohaček: Zawodnik ten dysponuje celnym i szybkim podaniem. Będzie bardzo pożyteczny w grze w przewagach i w osłabieniu - tłumaczy czeski szkoleniowiec. - Wraz z Davidem Brodawskim powinni tworzyć bardzo silny blok obronny - dodaje trener Pasów.
W krakowskim klubie głośno mówi się, że to jeszcze nie koniec wzmocnień.