Środowy mecz w Sosnowcu był głównie pokazem umiejętności strzeleckiej tyskiego GKS-u, bramkarz Zagłębia musiał bowiem aż ośmiokrotnie wyjmować krążek z bramki. Tyszanie dzięki wysokiej wygranej są już prawie pewni piątego miejsca, we wtorek muszą tylko dopełnić formalności i zwyciężyć z Zagłębiem Sosnowiec. - W Sosnowcu wygraliśmy wysoko, pozostało nam jednak jeszcze sześćdziesiąt minut, aby udowodnić, że zasługujemy na zajęcie piątego miejsca w tym sezonie. Wydaje mi się, że takie mecze, o piąte miejsce, za bardzo nie mobilizują zawodników, myślę, że nie ma większego sensu, aby je w ogóle rozgrywać. W drużynie panuje dobra atmosfera, choć wiemy, że nie tak powinien wyglądać ten sezon, oczekiwania oczywiście były większe. Po grze Zagłębia w środowym spotkaniu trudno powiedzieć, czego możemy się spodziewać z ich strony. Po porażce u siebie na pewno będą chcieli pokazać się z lepszej strony, więc zobaczymy jak to jutro będzie wyglądało - skomentował Arkadiusz Sobecki. O tym czy hokeiści GKS-u zakończą sezon na piątym miejscu, dowiemy się we wtorkowy wieczór po zakończeniu spotkania z Zagłębiem Sosnowiec.
Dobiegający końca sezon na pewno nie należy do udanych dla GKS-u Tychy, jednak na wyciągnięcie wniosków przyjdzie czas po jego zakończeniu - Myślę, że po zakończeniu sezonu zarząd będzie wyciągał wnioski, będzie to czas na analizowanie i podsumowanie tego sezonu - dodał tyski bramkarz.
Pierwszy gwizdek sędziego Grzegorza Dzięciołowskiego już w najbliższy wtorek (13.03) o godz. 18:00 na Stadionie Zimowym w Tychach.
