Jozef Centofalsky (trener KH Sanok): Drugi mecz na wyjeździe i kolejna przegrana po karnych. Trzy razy przegraliśmy sytuacje sam na sam. Podobnie było w Gdańsku, gdzie czterokrotnie marnowaliśmy takie sytuacje. Sprawa jest jasna, jak nie strzelamy goli to nie możemy wygrać. Myślę, że nie byliśmy gorszym zespołem. Nie wykorzystaliśmy szansy, ale taki jest hokej. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
Ales Tomasek (trener JKH GKS): Myślę że ten mecz w naszym wykonaniu nie był dobry. Po golu, gdy prowadziliśmy 1:0, przestaliśmy grać. Z drugiej strony Sanok zaczął więcej jeździć, my popełnialiśmy błędy. W tym meczu jestem zadowolony jedynie z wyniku. W ostatnich minutach straciliśmy bramkę. Za dwa punkty jestem jednak wdzięczny, bo ten mecz z naszej strony nie był dobry.