Jak na razie gdańszczanie przegrali tylko dwa mecze ligowe, z czego jeden w Gdańsku - właśnie z Comarchem Cracovią po rzutach karnych. Aktualnie będący zdecydowanym liderem polskiej ligi klub z Gdańska ma trochę słabszy okres. Podopieczni trenera Henryka Zabrockiego przegrali w niedzielę mecz w Sanoku, natomiast we wtorek z trudem pokonali w Gdańsku najsłabszy zespół polskiej ligi, Polonię Bytom 3:2. - Cracovia ma zawodników wysokiej klasy, jest to mistrz Polski. Są w przededniu Pucharu Kontynentalnego, więc będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Do składu wróciło kilku zawodników po kontuzji. Cracovia umie grać atakiem pozycyjnym, ale jesteśmy na to przygotowani, wiele razy z nimi graliśmy. Bezpieczna gra obrońców może nam dać zwycięstwo - powiedział trener Zabrocki. Gdańszczanie zagrają bez Jarosława Rzeszutki, Bartosza Leśniaka, a także Mateusza Rompkowskiego narzekającego na uraz pachwiny i mającego kontuzję łokcia Petera Hurtaja.
Mimo wyraźnej zadyszki nie można mówić o tym, że faworytem spotkania w Gdańsku będzie drużyna Mistrza Polski. Hokeiści prowadzeni przez trenera Rudolfa Rohacka w ostatnich dwóch meczach przegrywali, dodatkowo mają oni problemy z halą i nie rozegrali dwóch poprzednich meczów. W obiekcie mieszczącym się przy ulicy Siedleckiego, który niedawno był oddany po remoncie nastąpił wybuch i właśnie ze względu na to we wtorek do Krakowa nie przyjechało Zagłębie Sosnowiec, zaś w piątek mecz odbędzie się w Gdańsku a nie w Krakowie. W zespole z Krakowa gra między innymi pozyskany przed ubiegłym sezonem Filip Drzewiecki i będzie on chciał się na pewno pokazać z dobrej strony.
Spotkanie lidera tabeli z wiceliderem i aktualnym Mistrzem Polski powinno dostarczyć sporo emocji. Na pewno opłaca się przyjść na mecz, który rozpocznie sie w Hali Olivia o godzinie 19:15 i będzie transmitowany przez TVP Sport.
Energa Stoczniowiec Gdańsk - Comarch Cracovia Kraków / pt 10.10.2008 godz. 19:15
Bilety: 12 zł.