- Jestem bardzo rozczarowany tym, że test wykazał u mnie niedozwoloną substancję. Nie zrobiłem tego świadomie - powiedział Jarred Tinordi. - Mimo to rozumiem, że jako zawodowy sportowiec odpowiadam za to, co wprowadzam do swojego organizmu i akceptuję to zawieszenie. Będę pracował ciężko, by wrócić na lód i wyciągnąć lekcję z tego frustrującego zdarzenia - dodał w specjalnym oświadczeniu.
Władze NHL nie podały nazwy substancji, którą miał zażywać obrońca Arizona Coyotes. 24-letni Amerykanin nie zagra w najbliższych 20 meczach, a jeśli okaże się, że ma problemy z uzależnieniem, to będzie musiał poddać się terapii. Tinordi przeszedł do "Kojotów" w styczniu w ramach wymiany z Montreal Canadiens. W NHL rozegrał 10 meczów, w ciągu których nie zdobył ani jednego punktu i spędził średnio na lodzie poniżej 15 minut.
Tinordi jest drugim hokeistą NHL ukaranym w tym sezonie za stosowanie niedozwolonego środka. 26 stycznia na 20 meczów został zawieszony środkowy Anaheim Ducks, Shawn Horcoff, który stosował PED, czyli substancję zwiększającą wydajność organizmu.