Wynik pierwszego starcia w hali Consol Energy Center otworzył w 13. minucie Bryan Rust. Prawoskrzydłowy Penguins wykorzystał niefortunną interwencję Martina Jones'a po strzale Justina Schultza i dobił krążek do bramki. 60 sekund później było już 2:0, gdy kapitalne podanie Sidneya Crosbiego na gola zamienił Conor Sheary.
"Rekiny" z San Jose przebudziły się dopiero w drugiej tercji. W czwartej minucie na 10 sekund przed końcem kary dla Iana Cole'a (Penguins) gola kontaktowego zdobył Tomas Hertl. Swoją piętnastą asystę w sezonie zaliczył przy bramce Brent Burns.
31-latek z Kanady poprawił swoje statystyki ponownie na dwie minuty przed końcową syreną, gdy dołożył asystę przy golu Patricka Marleau, który dawał gościom z San Jose remis.
W ostatnich 20 minutach na lodowisku ponownie dominowali Penguins. Martin Jones uwijał się jak w ukropie broniąc 17 strzałów w światło swojej bramki, ale był bez szans, gdy celnym uderzeniem z kilku metrów w 18. minucie zaskoczył go Nick Bonino.
San Jose będą mieli okazję do rewanżu już w środę w drugim meczu finałowym w hali Consol Energy Center. Rywalizacja od soboty przeniesie się do Kalifornii i obiektu SAP Center.
Finał Pucharu Stanleya 2016:
Pittsburgh Penguins - San Jose Sharks 3:2 (2:0, 0:2, 1:0)
1:0 - Bryan Rust (Schultz, Kunitz) 13'
2:0 - Conor Sheary (Crosby, Maatta) 14'
2:1 - Tomas Hertl (Donskoi, Burns) 24'
2:2 - Patrick Marleau (Burns, Couture) 39'
3:2 - Nick Bonino (Letang, Hagelin) 58'
ZOBACZ WIDEO Czas wyborów w PZHL (źródło TVP)
{"id":"","title":""}