W meczu rozgrywanym w hali PPG Paints Arena w Pittsburghu trudno było wskazać faworyta po każdej z tercji, gdy rywale na przemian wydzierali sobie prowadzenie z rąk.
Jako pierwszy trafił dla gości Andre Burakovsky. W drugich 20 minutach "Pingwiny" wyszły na prowadzenie za sprawą Patrica Hornqvist i Jewgienija Małkina. Dogrywkę zapewnił jednak Burakovski, który w trzeciej tercji po raz drugi skorzystał z asysty Nicklasa Backstroma.
W serii rzutów karnych po za pudłującym Nickiem Bonino, gospodarze radzili sobie lepiej od przyjezdnych z Waszyngtonu (pudła Kuznetsova i Ovechkina) i zainkasowali pierwsze dwa punkty.
Spodziewanych emocji nie zabrakło w Madison Square Garden, gdzie Rangers pokonali rywala zza miedzy 5:3. Gospodarze prowadzili już 2:0 po trafieniach Matsa Zuccarello i Micka Grabnera, ale na początku trzeciej tercji w ciągu pięciu minut dwukrotnie skontrowali ich Islanders.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem
Wynik meczu rozstrzygnęła seria Rangers między 50. i 58. minutą, gdy zdobyli trzy kolejne gole (ostatni do pustej bramki). W 19. minucie honorowe trafienie dla Islanders zaliczył jeszcze Brock Nelson.
Nowym liderem klasyfikacji kanadyjskiej został Brad Marchand, który zdobył aż pięć punktów (dwa gole, trzy asysty) w meczu wygranym przez Boston Bruins z Columbus Blue Jackets 6:3. Popis gry dał także 20-letni Czech David Pastrnak, który w tym samym starciu zdobył także dwa gole i asystował przy trafieniach Marchanda.
Wyniki:
Buffalo Sabres - Montreal Canadiens 1:4 (0:1, 0:1, 1:2)
Columbus Blue Jackets - Boston Bruins 3:6 (2:0, 1:3, 0:3)
New York Rangers - New York Islanders 5:3 (1:0, 1:0, 3:3)
Florida Panthers - New Jersey Devils 2:1 dogr. (1:1, 0:0, 0:0, 1:0)
Tampa Bay Lightning - Detroit Red Wings 6:4 (0:2, 2:1, 4:1)
Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 3:2 k. (0:1, 2:0, 0:1, 0:0, 3:2 k.)
St. Louis Blues - Minnesota Wild 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
Winnipeg Jets - Carolina Hurricanes 5:4 (1:1, 0:2, 3:1, 1:0)
Dallas Stars - Anaheim Ducks 4:2 (1:1, 1:0, 2:1)
