Protest hokeistów. Czołowi zawodnicy zrezygnowali z gry w reprezentacji Polski

Czołowi polscy hokeiści zrezygnowali z gry w kadrze w turnieju Euro Ice Hockey Challenge w Gdańsku. To protest przeciwko traktowania zawodników przez Polski Związek Hokeja na Lodzie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
reprezentacja Polski w hokeju na lodzie Materiały prasowe / Paweł Bialic/PZHL / Na zdjęciu: reprezentacja Polski w hokeju na lodzie
Hokeiści powołali swoje stowarzyszenie, które ma dbać o ich interesy. Celem wzorowanego na zagranicznych organizacjach związkowych podmiotu ma być ochrona praw zawodników występujących na polskich taflach. Naczelnym zadaniem organizacji stanie się więc solidarne dbanie o dobre imię hokeistów, niezależnie od reprezentowanych barw klubowych.

Zawodnicy narzekają na to, jak są traktowani przez Polski Związek Hokeja na Lodzie. Krajowa federacja zalega hokeistom pieniądze za grę w narodowych barwach. W latach 2017-2018 zawodnikom nie były wpłacane środki za każdy dzień udziału w zgrupowaniach. Do tego sportowcy są lekceważeni w rozmowach przez działaczy. Jak przekazał "Przegląd Sportowy", zaległości wynoszą kilkaset tysięcy złotych.

W związku z tym część hokeistów, która została powołana przez Tomasza Valtonena na turniej Euro Ice Hockey Challenge w Gdańsku, zrezygnowała z występów. Turniej odbędzie się w dniach 9-11 listopada, a stawką będzie puchar z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Rywalami Biało-Czerwonych będą Dania, Norwegia i Austria.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy"

Polacy zagrają w dużym osłabieniu, bowiem z gry zrezygnowali czołowi zawodnicy. - Na zgrupowanie kadry i turniej EIHC do Gdańska nie pojedzie wielu członków naszego Stowarzyszenia. Jak już informowaliśmy, to osobista decyzja każdego z powołanych - przekazało za pośrednictwem Facebooka Stowarzyszenie Zawodników Hokeja na Lodzie.

-Wierzymy, że domagając się uczciwości i profesjonalizmu teraz, w postępowaniu względem nas, możemy sprawić, że w przyszłości zawodnicy nie będą musieli martwić się o to, czy nie zostaną pozbawieni przysługujących im praw, pozostawieni bez należnego wsparcia, wykorzystani. Może wtedy będą mogli skupić się na grze. Może wtedy stanie się to coś, co dzieje się w sportach drużynowych, gdy zawodnicy są w swoim żywiole, rozumieją się bez słów i mogą stworzyć zespół, który jest czymś więcej, niż tylko sumą członków - powiedział Krystian Dziubiński, napastnik TatrySki Podhala Nowy Targ i jeden z założycieli stowarzyszenia.

Oprócz Dziubińskiego w turnieju w Gdańsku udziału nie wezmą Patryk Wajda, Grzegorz Pasiut, Patryk Wronka, Tomasz Malasiński, Jakub Wanacki, Damian Tomasik, Maciej Kruczek, Aron Chmielewski i Paweł Dronia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×