Jak poinformował portal hokej.net, powodem takiej decyzji międzynarodowej federacji jest pandemia koronawirusa, która rozprzestrzenia się po całym świecie. Wprowadzane obostrzenia dotyczące swobody podróżowania mogłyby utrudnić rozegranie tej imprezy. W Pucharze Kontynentalnym miały wziąć drużyny z 20 krajów.
- Zdecydowaliśmy się odwołać ten turniej. Biorąc pod uwagę wymagania komisji medycznej IIHF uznaliśmy, że istnieje wiele zagrożeń związanych z jego organizacją, wciąż jest też sporo problemów logistycznych podczas podróży. Wierzymy, że to dobra decyzja - powiedział agencji TASS prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na lodzie (IIHF) Rene Fasel.
- Dokładnie ocenialiśmy zdolność naszych gospodarzy turniejów do przeprowadzenia Pucharu Kontynentalnego w sposób bezpieczny i zgodny z naszymi wytycznymi dotyczącymi zdrowia i bezpieczeństwa - dodał Fasel, a cytuje go oficjalna strona Unii Oświęcim.
W tym sezonie Polskę w Pucharze Kontynentalnym miała reprezentować Re-Plast Unia Oświęcim. Rywalami wicemistrzów Polski mieli być Frederikshavn White Hawks (zdobywca Pucharu Danii), SC Csíkszereda (mistrz Rumunii) oraz zwycięzca grupy A fazy kwalifikacyjnej, w której rywalizowałyby Kaunas Hockey (Litwa), Barca Hockey (Hiszpania), SA-Vikingar (Islandia) i HC Bat Yam (Izrael).
Czytaj także:
Koronawirus. Filip Komorski trzeci tydzień na kwarantannie. Hokeista GKS-u Tychy czeka na negatywny wynik badań
Białoruś. Milicjanci dotkliwie pobili hokeistę. Brał udział w proteście przeciw Łukaszence?
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność