Komentarz liderki białoruskiej opozycji. "Zwycięstwo. Łukaszenka nie będzie mógł udawać"

Getty Images / Thierry Monasse / Na zdjęciu: Swiatłana Cichanouska
Getty Images / Thierry Monasse / Na zdjęciu: Swiatłana Cichanouska

- Razem zwrócimy prawo i uczciwe wybory. A potem z przyjemnością zorganizujemy mistrzostwa - powiedziała Swietłana Cichanouska, białoruska opozycjonistka. Odebranie przez IIHF Białorusi organizacji hokejowych MŚ uznała za zwycięstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Wybór Białorusi na współgospodarza hokejowych mistrzostw świata wywołał spore kontrowersje. Sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów w dalszym ciągu jest napięta, a wielu protestujących trafiło do więzień.

Ostatecznie IIHF podjęła decyzję o odebraniu Białorusi praw do organizacji. "IIHF ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników mistrzostw. Zgodnie z zakresem uprawnień kongresu wycofuje się prawa organizacyjne wcześniej powierzone Białorusi" - napisano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej IIHF (więcej informacji na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Zadowoleni z takiego obrotu spraw są białoruscy opozycjoniści. Ich zdaniem nie będzie dzięki temu dodatkowych represji, które miałyby "oczyścić" Mińsk.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Zakopane wypadkiem przy pracy? "Czasami zdarzają się takie zawody"

- Zwycięstwo. Nie będzie dodatkowej fali represji - skomentowała tę decyzję Swiatłana Cichanouska w rozmowie z novychas.by. - To zwycięstwo, bo Łukaszenka nie będzie mógł udawać, że ma wszystko pod kontrolą. To zwycięstwo, bo Białorusini osiągnęli swój cel. I zrobili to razem - dodała.

- Przed mistrzostwami świata w hokeju w 2014 roku w Mińsku doszło do fali aresztowań. Dlatego rozumiemy, na jaką skalę byłyby represje teraz, aby spokojnie przeprowadzić imprezę. Tysiące Białorusinów trafiłoby do więzień - powiedziała Aleksandra Gierasimienia, szefowa Białoruskiej Fundacji Solidarności Sportowej.

Gierasimenia uważa, że zorganizowanie mistrzostw na Białorusi byłoby świetnym PR-owym prezentem dla urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki. - Spotkałby się z gośćmi jako organizator i być może wręczał medale zwycięzcom - skomentowała.

Tegoroczny turniej miał się odbyć w dniach 21 maja - 6 czerwca, a jego gospodarzami miały być Ryga i Mińsk. Na tę chwilę nie wiadomo, czy IIHF zdecyduje się na poszukanie lokalizacji zastępczej za stolicę Białorusi.

Czytaj także:
Polscy skoczkowie mają kolejnego groźnego rywala
Kłopoty Stefana Horgnachera. Nie ma alternatyw

Komentarze (1)
avatar
jopekpopek
21.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
SF zajmuje się działalnością polityczną i popiera zdrajczynię swego kraju. Dobrze, że prezydentem Białorusi jest ten kto jest ,bo wygrał wybory. Nie to co w USA. Zaznaczam , że Trumpa nie lubię Czytaj całość