W tym artykule dowiesz się o:
Drugie miejsce może, ale nie musi dać awans
W ostatnim dniu rywalizacji jako pierwsi na lodową taflę wyjadą reprezentanci Włoch i Korei Południowej. Następnie swój mecz rozegrają hokeiści Słowenii i Austrii. O godzinie 20:00 mistrzostwa świata zamknie reprezentacja Polski starciem z outsiderami turnieju Japończykami. Na kolejkę przed końcem mistrzostw Azjaci są już pewni, że w przyszłym sezonie walczyć będą o jeden szczebel niżej.
Z kolei Polacy, którzy po porażkach z Włochami (1:3) i Koreą Południową (1:4) byli skazywani na walkę z reprezentantami Japonii o utrzymanie na zapleczu elity, mogą być spokojni o swój dalszy byt w tych rozgrywkach, a co więcej mają nawet szansę awansować do najlepszej szesnastki globu.
Triumfy gospodarzy mistrzostw nad Słowenią (4:1) oraz Austrią (1:0), a także korzystne wyniki w innych spotkaniach spowodowały, że Biało-Czerwoni mogą zająć jeszcze w turnieju drugie miejsce, które może, ale nie musi zagwarantować awans do elity.
Pewny awansu będzie tylko zwycięzca mistrzostw świata w katowickim Spodku. Z kolei zespół z drugiego miejsca otrzyma promocję do wyższej klasy wtedy, gdy wśród spadkowiczów z elity nie będzie reprezentacji Niemiec i Francji, które w 2017 roku zorganizują kolejne mistrzostw świata najlepszych.
Co musi się zatem stać, by Biało-Czerwoni zajęli drugą lokatę?
Ścisk w tabeli przed ostatnią serią spotkań
Przed piątkowymi zmaganiami w walce o pierwsze bądź drugie miejsce liczą się wszystkie drużyny poza Japonią. Kwestia triumfu w zawodach rozegra się pomiędzy Słowenią i Austrią. Z kolei o drugą pozycję aspirują Polacy, Włosi i Koreańczycy. Układ gier spowodował, że w piątkowy wieczór gospodarze będą już wiedzieć o jaką stawkę będzie ich pojedynek z Japończykami.
ZOBACZ WIDEO Adam Borzęcki, czyli weteran wrócił na lód (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Tabela przed piątą (ostatnią) serią spotkań:
Miejsce | Drużyna | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|
1. | Słowenia | 9 | 16:7 |
2. | Austria | 8 | 10:6 |
3. | Korea Południowa | 7 | 10:9 |
4. | Włochy | 6 | 9:9 |
5. | Polska | 6 | 7:8 |
6. | Japonia | 0 | 3:16 |
O pozycji w tabeli decyduje:
1) Liczba punktów (3 pkt za zwycięstwo w regulaminowym czasie, 2 pkt za triumf po karnych, 1 pkt za przegraną po karnych) 2) Bilans bezpośrednich spotkań 3) Różnica bramek w meczach bezpośrednich 4) Liczba bramek zdobytych w meczach bezpośrednich
Biorąc pod uwagę tabele i zapisy w regulaminie mistrzostw, nasi reprezentanci awans wywalczą w przypadku spełnienia jednego z trzech wariantów. Na kolejny slajdach rozpisaliśmy je dokładnie.
I wariant
Oczywiście w każdym z tych założeń przyjęte zostało zwycięstwo Biało-Czerwonych z Japończykami. By nie był to tylko pyrrusowy triumf Austriacy muszą uporać się ze Słowenią, a Włosi pokonać Koreę Południową. W tym wariancie oba mecze rozstrzygają się w regulaminowym czasie gry. Jeśli taki scenariusz rzeczywiście będzie miał miejsce, o drugiej pozycji zadecyduje mała tabela, w której gospodarze zanotują lepszy bilans bramkowy od Słowenii i Włoch. W mistrzostwach z wiktorii będą natomiast cieszyć się Austriacy.
Tabela I wariantu:
Miejsce | Drużyna | Punkty | Z-P | Bramki |
---|---|---|---|---|
2. | Polska | 3 | 1-1 | 5:4 |
3. | Włochy | 3 | 1-1 | 4:4 |
4. | Słowenia | 3 | 1-1 | 4:5 |
Kolejny wariant zakłada zwycięstwo w turnieju Słoweńców. Co dalej?
II wariant
W drugim wariancie Słoweńcy wygrywają z Austrią za trzy punkty, a Włosi po dogrywce pokonują Koreę Południową. To założenie jest najmniej skomplikowane, bowiem przy takich rozstrzygnięciach i triumfie Polaków z Japonią, Biało-Czerwoni w tabeli (9 pkt) ustąpią tylko Słoweńcom (12 "oczek"). Z kolei Austriacy, Włosi i Koreańczycy z 8 punktami na koncie zostaną sklasyfikowani na miejscach 3-5.
Jak wygląda trzeci wariant?
III wariant
Po raz drugi w naszych założeniach zwycięzcami zmagań w katowickim Spodku zostają Słoweńcy. Tym razem wariant zakłada jednak, że główni zainteresowani dopiero po rzutach karnych pokonają Austrię, tak samo jak Włosi Koreę Południową. Przy takim scenariuszu i zwycięstwie hokeistów znad Wisły z Japonią, Biało-Czerwoni i Austriacy będą mieli po 9 punktów. Druga pozycja przypadnie jednak w udziale Polakom, bowiem w bezpośrednim pojedynku podopieczni Jacka Płachty wygrali 1:0.
Niestety nie wszystkie wyniki w piątkowych pojedynkach sprawią, że Polacy nawet w przypadku triumfu z Japończykami zajmą drugie miejsce. Sprawdź, które rezultaty nie pozwolą nam znaleźć się na tej lokacie.
Warianty niekorzystne dla Polaków
Każde zwycięstwo Korei Południowej w starciu z Włochami spowoduje, że Biało-Czerwoni nie zajmą drugiej lokaty. By nie ziścił się taki scenariusz Austriacy nie mogą także wygrać ze Słowenią po rzutach karnych.
W piątek wszystkie drużyny, poza Japonią, mają jeszcze o co walczyć. Tym samym nasi reprezentanci nie muszą martwić się, że we wcześniejszych pojedynkach ich rywalom zabraknie woli walki czy ambicji.