Potężna światowa marka ubierze polskich olimpijczyków. "Takich krajów jak Polska wcale nie jest dużo"

Materiały prasowe / Bjørn Gulden, CEO adidas (z prawej) oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz w czasie wydarzenia, na którym ogłoszono, że adidas będzie ubierał polskich olimpijczyków przez nas
Materiały prasowe / Bjørn Gulden, CEO adidas (z prawej) oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz w czasie wydarzenia, na którym ogłoszono, że adidas będzie ubierał polskich olimpijczyków przez nas

- Polska jest widoczna w międzynarodowym sporcie zarówno w dyscyplinach letnich, jak i w zimowych. A takich krajów wcale nie jest dużo - mówi Bjørn Gulden, CEO adidas. Niemiecki gigant został niedawno ogłoszony nowym sponsorem PKOl-u.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

[/b]Na mocy umowy zawartej z Polskim Komitetem Olimpijskim, adidas będzie ubierał polskich olimpijczyków począwszy od letnich igrzysk w Paryżu w 2024 roku, a co najmniej do końca 2028 roku.

Z Bjørnem Guldenem, jedną z najważniejszych osób w słynnej niemieckiej firmie, rozmawiamy m.in. o tym, dlaczego polski rynek ma dla adidas duże znaczenie, czemu osobie z zewnątrz Polska może się wydawać krajem sportu i z jakich powodów adidas poszukuje takich osób, jak raper Mata. 
Grzegorz Wojnarowski: Gdy ogłaszaliście współpracę z PKOl, powiedział pan, że dla adidas Polska jest bardzo ważnym rynkiem. Dlaczego dla firmy, którą pan reprezentuje, ten rynek jest tak istotny?

Bjørn Gulden, CEO adidas: Po pierwsze mamy tutaj swoją centralę na Europę Wschodnią, która obsługuje siedem rynków krajowych. Co do samego polskiego rynku, to jest on duży i rozwija się w szybkim tempie. W tej chwili jest na szóstym miejscu w Europie. Do tego polski sport należy do tych, które "żyją" i latem, i zimą. Dla naszej firmy, mocno związanej zarówno z letnim, jak i z zimowym olimpizmem, dążenie do współpracy z komitetem olimpijskim takiego kraju było naturalnym krokiem.

Czy umowa z PKOl to dla was duży sukces?

Moim zdaniem tak. Od dłuższego czasu mocno angażujemy się w polski sport, natomiast ta umowa jest jednym z ruchów które powodują, że wchodzimy na następny poziom inwestycji w tutejszy rynek. Ruchy o których mówię dotyczą nie tylko sfery sportowej. Chcemy budować więź z młodszymi konsumentami, z przedstawicielami Pokolenia Z, a oni obok sportu interesują się też muzyką czy modą. Dlatego w te dziedziny życia również się angażujemy. W Polsce poza sportowcami współpracujemy też m.in. z raperem Matą. Jeśli uda ci się zbudować więź z młodszymi konsumentami, to przyciągniesz do siebie również tych starszych. Tak to działa.

Jak wyglądały wasze rozmowy z PKOl-em?

Kiedy nasz polski zespół poinformował nas, że jest szansa na współpracę, powiedzieliśmy: Tak, bardzo chętnie ją podejmiemy. Zróbmy to najlepiej, jak potrafimy. Stworzyliśmy kompleksową ofertę i przedstawiliśmy ją. Rozmowy naszego zespołu z przedstawicielami PKOl-u przebiegały bardzo dobrze i zakończyły się podpisaniem umowy.

Czym się kierujecie, kiedy decydujecie, z którymi komitetami olimpijskimi chcecie współpracować? Popularnością sportu w danym kraju? Potencjałem medalowym jego sportowców? Przewidywaną liczebnością olimpijskiej reprezentacji?

Wszystkimi tymi rzeczami. Dodam jeszcze, że obecnie patrzymy na świat trochę bardziej "lokalnie". Nasze zespoły w poszczególnych krajach identyfikują to, jakich ambasadorów potrzebujemy w danym regionie, zarówno jeśli chodzi o federacje czy drużyny, jak i pojedynczych sportowców. Świat znów zmierza w kierunku lokalności. Europa idzie w sporcie w innym kierunku niż Stany Zjednoczone. Chiny idą w swoją własną drogą, Indie też - tam inwestujemy w krykieta, bo to jedyny sport, który się w Indiach liczy.

Ten proces, który dotyczy zresztą nie tylko sportu, sprawia, że lokalne trendy mają dziś zdecydowanie większy wpływ na nasze decyzje. Czasy sportowych bohaterów, z którymi mógł się identyfikować cały świat, mijają. Dlatego potrzebne są większe lokalne inwestycje i działania, które pozwolą nam zrozumieć, jaki zespół, sportowiec czy muzyk wpływa na młode pokolenie, na przykład w takim miejscu jak Warszawa. Znów przywołam Matę, który jest tutaj dobrym przykładem. Uwielbia sport, zwłaszcza piłkę nożną, a jako artysta jest popularny wśród Pokolenia Z. Na regionalnych rynkach szukamy właśnie takich osób jak on.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka

Gdy razem z prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem ogłaszaliście, że adidas został nowym sponsorem polskich olimpijczyków, określił pan Polskę mianem jednego z najbardziej usportowionych państw w Europie.

Z mojej perspektywy, z perspektywy Norwega, Polska jest krajem widocznym w międzynarodowym sporcie zarówno w dyscyplinach letnich, jak i w zimowych. A takich krajów wcale nie jest dużo. Macie mocne drużyny w sportach zespołowych - bardzo dobry czas przeżywa polska siatkówka, ekscytujące rzeczy dzieją się waszej koszykówce, jeden z polskich graczy występuje w NBA. W piłce nożnej macie piękną tradycję, a w lekkiej atletyce zawsze mieliście utalentowanych przedstawicieli, którzy zdobywali medale na wielkich imprezach. Dlatego dla mnie, kogoś z zewnątrz, Polska to usportowiony kraj.

Byłem natomiast zaskoczony, kiedy powiedziano mi, że według badań polskie społeczeństwo nie uprawia zbyt dużo sportu. Kiedy jestem tutaj i patrzę na osoby na spotkaniach, w których biorę udział, czy na osoby pracujące w naszym polskim biurze, to wydajecie mi się całkiem wysportowanymi ludźmi. Nie wiem czemu tak wyglądacie, skoro z tą aktywnością fizyczną nie jest u was zbyt dobrze (śmiech).

Jakie postaci, jacy sportowcy przychodzą panu na myśl w pierwszej kolejności, gdy myśli pan o polskim sporcie?

Mam już swoje lata, dlatego jako pierwsi pojawiają się w mojej głowie piłkarze, którzy w 1974 roku zajęli trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Grzegorz Lato, Kazimierz Deyna, Jan Tomaszewski. Obserwowanie tamtej drużyny było moim pierwszym zetknięciem z polskim sportem. Postacią, która zrobiła na mnie wrażenie, był też Adam Małysz, który przez pewien czas dominował w skokach narciarskich. Jako były piłkarz muszę też wspomnieć o Legii Warszawa. Kiedyś, jako zawodnik 1. FC Nuernberg, nawet zagrałem przeciwko niej. I pamiętam, że występowało tam wówczas wielu świetny graczy.

Zapytam jeszcze o polską kolekcję olimpijską, którą przygotowujecie na przyszłoroczne igrzyska. Prezes Piesiewicz mówił, że widział projekty i że kolekcja będzie naprawdę piękna. W czym będzie tkwić to piękno?

W materiałach, których użyjemy, w kolorach, krojach, w naszej marce. Stroje będą dobrze dopasowane, lekkie, rozciągliwe. Ich zadaniem będzie sprawić, żeby noszący je sportowcy czuli się w nich dobrze. Sportowiec, który czuje, że wygląda dobrze, lepiej sobie radzi.

Czytaj także:
Wicemistrz świata zaskoczył. "Czy ja coś straciłem przez tę walkę?!"
Koledzy z policji sprawdzili ją w sieci. Usłyszała pytanie

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.