Ważny serwis internetowy wpadł w rosyjskie ręce. To spore zagrożenie
Od lat serwis "Inside The Games" pełnił ważną rolę w sprawach dotyczących ruchu olimpijskiego. Teraz został kupiony przez ludzi, którzy są pośrednio związani z Władimirem Putinem.
Kremlow to kontrowersyjny szef Światowej Federacji Bokserskiej (IBA). Rosyjski biznesman został wybrany na tę funkcję już po wybuchu wojny w Ukranie (więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ >>). Delegatom tej federacji nie przeszkadzało, że Kremlow jest nazywany "człowiekiem Władimira Putina". Dla nich było najważniejsze, że obiecał spłacić długi federacji.
Dlaczego Kremlow to "człowiek Putina"? Jest oligarchą i ma osobiste pozwolenie od prezydenta Rosji na prowadzenie biznesu. Kilka miesięcy temu w towarzystwie Putina otwierał Międzynarodowe Centrum Bokserskie w Moskwie, prowadził wiele akcji propagandowych na rzecz człowieka, który rozpoczął największą wojnę w Europie od prawie 80 lat.
ZOBACZ WIDEO: BJK Cup: Radwańska o nieobecności Świątek. "Ja w tak młodym wieku grałam wszystko"Specjaliście obawiają się więc, że serwis "Inside The Games" będzie teraz narzędziem propagandowym w dążeniu do dopuszczenia rosyjskich sportowców do igrzysk olimpijskich w Paryżu, w 2024 roku.
Napisał o tym m.in. Mieszko Rajkiewicz, specjalista od sportu międzynarodowego.
O całej sprawie napisał już również portal sports.ru. Oczywiście rosyjscy dziennikarze nie zająknęli się na temat zagrożeń. Skupili się na tym, że nowym redaktorem naczelnym został Hiszpan (poprzednio pracował w katalońskim "Sporcie") David Rubio.
Zacytowano również przedstawicieli holdingu Vox Europe Investment, którzy poinformowali, że "nie mają powiązań z osobami rządzącymi w żadnym kraju na świecie".
Czytaj także: Ławrow zaatakował MKOl. Zdecydowana reakcja >>