Już w piątek (26.07) uwaga kibiców z całego świata zwróci się na stolicę Francji. Tego dnia odbędzie się oficjalna ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich 2024. O medale będzie rywalizowało 10 500 sportowców z całego świata, a w ramach imprezy czterolecia zostanie rozegranych aż 329 konkurencji w 32 dyscyplinach.
Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku Los Angeles. Wiele osób zastanawia się, dlaczego między poszczególnymi edycjami występuje czteroletnia przerwa. Odpowiedzi na to pytanie trzeba szukać w starożytnej Grecji.
To właśnie tam narodziła się bowiem idea igrzysk olimpijskich. Chociaż w niemal każdym państwie-mieście odbywały się zawody sportowe, to te najważniejsze rozgrywane były co cztery lata w Olimpii. Poświęcono je głównemu greckiemu bóstwu - Zeusowi. Za ich początek przyjmuje się rok 776 p.n.e.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Zawodnicy i zawodniczki już po ślubowaniu. Humory dopisywały
Co ciekawe, okres czteroletniej przerwy między kolejnymi igrzyskami był nazywany "olimpiadą". Był on również wykorzystywany do datowania. Upływu czasu w starożytnej Grecji nie mierzono w latach, ale właśnie w olimpiadach.
Idea igrzysk olimpijskich została wskrzeszona pod koniec XIX wieku przez Francuza Pierre'a de Coubertina. Postanowił on uszanować antyczne tradycje i dlatego zdecydował, że zmagania również będą odbywały się co cztery lata. Pierwsze nowożytne igrzyska zorganizowano w 1896 roku w Atenach.
Od tego czasu igrzyska odbywały się regularnie co cztery lata. Wyjątkiem były zawody w 1916, 1940 i 1944 roku, które odwołano z powodu I i II Wojny Światowej. Odstępstwem od reguły były też ostatnie igrzyska. Przez pandemię koronawirusa zmagania w Tokio zostały przesunięte z roku 2020 na 2021.
Czytaj też:
Dawid Góra: Polityka w stylu disco polo [OPINIA]
Straciła igrzyska przez problemy z internetem. Miała rywalizować z Anitą Włodarczyk