Pokazali nagranie z Dudą. Patrzył z niedowierzaniem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Artur Gac / Na zdjęciu: Andrzej Duda
Twitter / Artur Gac / Na zdjęciu: Andrzej Duda
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Duda jest już w Paryżu i wziął udział w otwarciu Domu Polskiego. Zobacz koniecznie na tę scenę z udziałem głowy państwa. Prezydent Polski był totalnie zaskoczony.

Podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu nie mogło zabraknąć także najważniejszych polityków z całego świata. Do stolicy Francji udał się również prezydent Andrzej Duda, który ma grafik wypełniony po brzegi.

W czwartek wziął między innymi spotkał się z Thomasem Bachem, a wieczorem był obecny na uroczystym obiedzie wydawanym przez Prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z okazji XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich.

W piątek z kolei wziął udział w otwarciu Domu Polskiego, który ma służyć polskim sportowcom, przedstawicielom mediów oraz kibicom w czasie rozpoczynających się igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Nastroje dopisują. Zobacz od kulis ostatnie dni przed igrzyskami

- Po raz pierwszy podczas igrzysk olimpijskich mamy Dom Polski, za co ogromnie dziękuję. To specjalne miejsce, w którym będzie prezentowana Polska, historia polskiego ruchu olimpijskiego i polskiego sportu - cieszył się prezydent.

Podczas uroczystości nie brakowało także śmiesznych momentów. Otóż Andrzej Duda wziął udział w zabawie, zaproponowanej przez koszykarskiego trenera Kacpra Lachowicza.

Szkoleniowiec kręcił na palcach piłki i nadawał im dużej prędkości, a później przełożył je na długopisy, które trzymał w ręku prezydent.

Przez chwilę Andrzejowi Dudzie udało się je na nich utrzymać, ale później spadły na ziemię. Prezydent i tak otrzymał spore brawa. I był pod sporym wrażeniem umiejętności Kacpra Lachowicza, co można zauważyć na poniższym wideo, opublikowanym na platformie X przez dziennikarza Artura Gaca.

--->Kiedy startują Polacy? Harmonogram igrzysk olimpijskich Paryż 2024 ---> Miliarder dotrzyma słowa. Tak polskie tenisistki dotrą do Paryża

Źródło artykułu: WP SportoweFakty